- Ludzie widząc nas na lodzie myślą, że sprzątamy - opowiada Bartosz Dzikowski, współorganizator turnieju curlingu. - Wszystko przez szczotki.
Curling polega na tarciu lodu miotłami, by mógł po nim sunąć czajnik. Brzmi dziwnie? - Pole do gry to prostokątna tafla lodu, na której końcach wymalowane są kolorowe okręgi (tworzą tak zwany dom) - wyjaśnia Mateusz Kulik z Międzyszkolnego Klubu Sportowego Axel. - W meczu rywalizują dwie czteroosobowe drużyny, a każdy zawodnik w danej partii (tzw. end) zagrywa po dwa kamienie (wykonane ze specjalnego granitu, każdy waży ok. 20 kg). Tylko jedna drużyna może zapunktować w endzie drużyna otrzymuje tyle "oczek", ile ma kamieni w domu bliżej jego środka, niż najlepszy kamień przeciwnika. Po ośmiu partiach sumuje się punkty zdobyte przez obie ekipy.
- Ta dyscyplina ma swoje korzenie w średniowiecznej Szkocji, gdzie na zamarzniętych jeziorach grano wyławianymi z wody głazami - dodaje pan Bartosz.
Kim jest skip?
Szachy na lodzie. Tak bardzo często nazywa się curling. - W naszym sporcie ważną rolę odgrywa strategia - tłumaczy Mateusz. - Każda drużyna ma skipa czyli kapitana, który decyduje o sposobie gry. Ważnym elementem dyscypliny jest tzw. duch curlingu oraz kodeks etyczny. Mówi on, że curler woli przegrać, niż wygrać grając nieuczciwie. Właśnie dlatego rola sędziów jest marginalna, a zawodnicy sami przyznają się do przewinień. Po meczu zwycięzcy zapraszają przegranych na drinka. Albo gorącą czekoladę.
Curling jest póki co w naszym mieście niemal egzotyczną dyscypliną. Inaczej jest w Kanadzie.
- Właśnie z kraju klonowego liścia pochodzi około 90% procent curlerów na świecie (niespełna milion zawodników) - mówi pan Bartosz. - W Polsce dyscyplina obecna jest od 2002 roku i skupia około 300 osób. Klub MKS Axel otworzył sekcję curlingu w 2006 roku, po wybudowaniu drugiego lodowiska w Toruniu. Od tego czasu toruńscy curlerzy zdobywali medale mistrzostw Polski w kategorii kobiet, juniorów oraz juniorów młodszych. Reprezentowali Polskę na europejskim challenge'u juniorów oraz Olimpijskim Festiwalu Młodzieży Europy. Curling należy do zimowej rodziny olimpijskiej od 1924 roku, a powrócił do niej w 1998 roku podczas igrzysk w Nagano.
Spróbuj i Ty
Wpadnij na lodowisko Mentor (Szosa Chełmińska 177-181), gdzie zmierzy się szesnaście drużyn. Na lodzie pojawią się zawodnicy z Gdańska, Warszawy, Łodzi, Gliwic czy Rudy Śląskiej, ale i goście z Rosji.
Piątkowy turniej potrwa w godz. 14-21. W sobotę zapraszamy na "Mentor" w godz. 9-20. Półfinały i finały startują w niedzielę o godz. 9. Zakończenie zawodów w niedzielę około godz. 16.
Uwaga, każdy z nas będzie miał szansę spróbować swoich sił w curlingu. W niedzielę o godz. 17 rozpocznie się "rodzinne granie". Jak zdradza pan Mateusz, wystarczy ciepło się ubrać i zabrać buty z płaską podeszwą.
Wstęp na turniej jest bezpłatny.
Więcej informacji znajdziemy na internetowej stronie www.mtc2010.