Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żołnierze z "łagrów śmiertelnych". Z Kozielska, Starobielska, Ostaszkowa

Hanka Sowińska hanna.sowiń[email protected] 52 326 31 33
Według Ławrientija Berii, szefa NKWD "byli zatwardziałymi wrogami władzy sowieckiej" Dlatego musi zginąć. I zginęli - w Katyniu, Charkowie, Miednoje oraz w więzieniach na Ukrainie  i Białorusi. Na zdjęciach (od lewej): prof. Witold Bałachowski z Bydgoszczy, nauczyciel w  Gimnazjum Matematyczno-Przyrodniczym, por. rez. Teodor Banasiewicz, urzędnik z Ostrowa Wlkp.,  por. rez. Stefan Dąbrowski, geodeta ze Świętosławia, kpt rez. Bolesław Folejewski, urzędnik bankowy z Augustowa, ppłk w st. spocz. Tadeusz Gadomski, lekarz pediatra z Bydgoszczy, por. rez. Józef Godek, urzędnik z Bydgoszczy,  kpt Tomasz Jaskółka, urzędnik z Warszawy,  st. post. Ignacy Kałka, policjant z Bydgoszczy,  mjr Roman Krzemiński (przed wybuchem wojny służył w 15. pal w Bydgoszczy), mjr marynarki wojennej, pilot Bronisław Lubinkowski z Warszawy, mjr obserwator lotniczy Kazimierz Makówka  z Bydgoszczy, ppłk Stanisław Nałęcz-Komornicki (Brody), por. rez.  Władysław Nieć, absolwent Wyższej Szkoły Handlowej w Krakowie, ppłk Ignacy Nowak z Rawy Ruskiej, Andrzej Nowicki, zastępca komendanta Komisariatu Policji Policji Państwowej w Borysławiu, st. posterunkowy  Jan Pawełka z Nakła,  kpt rez. Józef Pilaczyński,  handlowiec i przemysłowiec z Bydgoszczy, przodownik Policji Państwowej Feliks Schmidt z Bydgoszczy, mjr Henryk Umiński z Poznania i por. Wojciech Zippel z Krakowa.
Według Ławrientija Berii, szefa NKWD "byli zatwardziałymi wrogami władzy sowieckiej" Dlatego musi zginąć. I zginęli - w Katyniu, Charkowie, Miednoje oraz w więzieniach na Ukrainie i Białorusi. Na zdjęciach (od lewej): prof. Witold Bałachowski z Bydgoszczy, nauczyciel w Gimnazjum Matematyczno-Przyrodniczym, por. rez. Teodor Banasiewicz, urzędnik z Ostrowa Wlkp., por. rez. Stefan Dąbrowski, geodeta ze Świętosławia, kpt rez. Bolesław Folejewski, urzędnik bankowy z Augustowa, ppłk w st. spocz. Tadeusz Gadomski, lekarz pediatra z Bydgoszczy, por. rez. Józef Godek, urzędnik z Bydgoszczy, kpt Tomasz Jaskółka, urzędnik z Warszawy, st. post. Ignacy Kałka, policjant z Bydgoszczy, mjr Roman Krzemiński (przed wybuchem wojny służył w 15. pal w Bydgoszczy), mjr marynarki wojennej, pilot Bronisław Lubinkowski z Warszawy, mjr obserwator lotniczy Kazimierz Makówka z Bydgoszczy, ppłk Stanisław Nałęcz-Komornicki (Brody), por. rez. Władysław Nieć, absolwent Wyższej Szkoły Handlowej w Krakowie, ppłk Ignacy Nowak z Rawy Ruskiej, Andrzej Nowicki, zastępca komendanta Komisariatu Policji Policji Państwowej w Borysławiu, st. posterunkowy Jan Pawełka z Nakła, kpt rez. Józef Pilaczyński, handlowiec i przemysłowiec z Bydgoszczy, przodownik Policji Państwowej Feliks Schmidt z Bydgoszczy, mjr Henryk Umiński z Poznania i por. Wojciech Zippel z Krakowa. Fot. Katyń 1940, Bydgoska Rodzina Katyńska 1995/ Z
O "żołnierzach w łagrach śmiertelnych" pisał w "Mszy żałobnej" Kazimierz Wierzyński. Utwór ukazał się - nomen omen - 11 kwietnia 1943 roku, w wychodzącym w Nowym Jorku "Tygodniku Polskim". Tego samego dnia berlińskie radio podało, że Niemcy odkryli masowe groby polskich oficerów. W Katyniu.

Kazimierz Wierzyński nawiązywał do nabożeństwa żałobnego, które 20 marca zostało odprawione w nowojorskiej katedrze św. Patryka. Uczestniczyło w niej 5 tys. Polaków, którzy modlili się "za spokój duszy setek tysięcy Polaków, których śmierć męczeńska zastała w obozach i więzieniach Rosji Sowieckiej", w tym "za siedem tysięcy Oficerów Polskich, którzy zginęli w północnych tundrach Syberii".

Poeta i prozaik wyprzedził swoim utworem wieść straszną, w którą nawet zaprawionym w bojach wiarusom trudno było uwierzyć.

Równo 70 lat temu, 11 kwietnia 1943 r., radio w Berlinie nadało komunikat Agencji Transocean o "odkryciu masowego grobu ze zwłokami 3000 oficerów polskich" (w katyńskim lesie, strzałem w tył głowy, NKWD pozbawiło życia 4421 oficerów służby czynnej i rezerwistów). Dzień później ta sama agencja poinformowała, że "zamordowani oficerowie pochodzili z sowieckiego obozu jenieckiego w Kozielsku".

Czytaj: A< href="http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20130410/KRAJSWIAT/130419969">W Katyniu - uroczystości upamiętniające ofiary NKWD [wideo]

13 kwietnia w Berlinie została zorganizowana konferencja prasowa w całości poświęcona zbrodni katyńskiej. Tego samego dnia Radio Berlin oceniło, że w Katyniu wymordowano "około 1/3 całego stanu oficerów dawnej armii polskiej".

W 70. rocznicę ujawnienia sowieckiej zbrodni przypominamy bydgoszczan i bliskich członków Bydgoskiej Rodziny Katyńskiej, którzy od jesieni 1939 do wiosny 1940 r. byli przetrzymywani w trzech specjalnych obozach - w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku (w sumie ponad 14 tysięcy jeńców). Razem z zamordowanymi w więzieniach na Zachodniej Ukrainie i Zachodniej Białorusi (łącznie ponad 7 tys. osób) są ofiarami Zbrodni Katyńskiej (patrz zdjęcie).

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska