Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żółwie z rejonów równikowych widziane nad Brdą. "W ubiegłym roku były dwa osobniki, a teraz już trzy"

Maciej Czerniak
Maciej Czerniak
Żółwie znalazły sobie dom na brzegu Brdy przy ulicy Żeglarskiej
Żółwie znalazły sobie dom na brzegu Brdy przy ulicy Żeglarskiej Czytelnik
Zdjęcia gadom, które zadomowiły się w Brdzie, zrobił działkowicz. To inwazyjny gatunek, obcy środowisku polskiej fauny. Co jakiś czas zgłoszenia o podobnie egzotycznych zwierzętach trafiają bydgoskich strażników miejskich.

Zobacz wideo: Odkrywamy Bydgoszcz. Bartodzieje kiedyś i dziś

od 16 lat

- Dwa osobniki widywałem w tym samym miejscu w ubiegłym roku. Wczoraj (we wtorek, red.) jednak wyszedłem przed działkę i znów je znalazłem. A nawet dodatkowo jeszcze jednego! - mówi pan Roman Krawiec.

To Cię może też zainteresować

Prezentuje zdjęcia gadów. - To na pewno nie są nasze żółwie błotne - zarzeka się. - Te są większe - mówi i demonstruje zakreślając dłońmi kształt wielkości dużego talerza obiadowego. - Nie wiem, skąd tam się wzięły. Nie wiem też, dokąd się udać w tej sprawie. Myślałem o ogrodzie zoologicznym w Myślęcinku...

Żółwie stale przebywają w rejonie ogródków działkowych przy ulicy Żeglarskiej, jak mówi bydgoszczanin, już "za ciepłownią". W miejscu, gdzie działkowicz je widuje, jakiś czas temu do rzeki zwaliło się drzewo. Wiatrołom hamuje nieco nurt rzeki, który tu jest dość wartki. - Tam się zatrzymują rośliny wodne, może właśnie takie miejsce tym żółwiom odpowiada... - snuje bydgoszczanin. - Wygrzewają się na słońcu na pniu drzewa.

Tamara Samsonowicz, dyrektorka Ogrodu Zoologicznego w Bydgoszczy po obejrzeniu fotografii wykonanych przez pana Romana, stwierdza, że przedstawiają najprawdopodobniej żółwie żółtolice, bądź czerwonolice.

- Jest to zdecydowanie gatunek inwazyjny. Uwiecznione na fotografiach osobniki są na pewno kilkuletnie - mówi Tamara Samsonowicz. - Wprowadzone do środowiska obcych gatunków jest realnym zagrożeniem dla naszego chronionego żółwia błotnego.

Zaznacza, że żółwie są w stanie przetrwać w polskim klimacie zimę, zwłaszcza ostatnimi laty, kiedy temperatura rzadko spada poniżej zera, a dni z silnym mrozem jest coraz mniej. Prawdopodobnie żółwie zostały porzucone przez właściciela. - Czasem zgłaszają się do nas właściciele podobnych gadów, ale nie przyjmujemy ich, bo nie mamy wystarczającej liczby zbiorników wodnych. Ludzie kupują małe, urocze żółwiki, ale powstaje problem, kiedy zwierzęta urosną - zaznacza dyrektora bydgoskiego ZOO.

Egzotyka w Bydgoszczy: papugi, węże i pająki

Żółwie żółtolice w naturalnych warunkach żyją na terenach wokół równika, w Brazylii, Kolumbii, ale też można je spotkać w Gwatemali, Meksyku, w Indonezji, a nawet w Japonii. Żywią się niewielkimi rybami, ślimakami, dżdżownicami. Wwiezienie do Polski żółwia z tego gatunku wymaga zgody Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska, natomiast przetrzymywanie, hodowla, rozmnażanie, oferowanie do sprzedaży i zbywanie wymaga zgody Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska.

Co robić w sytuacji, kiedy zauważymy jakieś obce, egzotyczne zwierzę? Można powiadomić Straż Miejską. - Co jakiś czas zdarza się, że przyjmujemy podobne zgłoszenia - mówi st. insp. Piotr Mróz z bydgoskiej SM. - Niedawno dotyczyło węża zbożowego.

Pod koniec czerwca tego gada zauważono przy sklepie "Żabka" przy Kossaka na Szwederowie. Na miejsce przyjechali strażnicy miejscy i zabrali zwierzę (które wcześniej zostało zabezpieczone przez pracowników sklepu) do schroniska. Tam po zgubę zgłosili się właściciele. Piotr Mróz wspomina również, że w ubiegłym roku przyszło zgłoszenie o papużce, a wcześniej - we wrześniu - o tarantuli.

- Mniejsze zwierzęta domowe, egzotyczne jesteśmy sami w stanie złapać, przekazujemy je do schroniska. W przypadku większych, dzikich zwierząt informujemy Bydgoskie Centrum Zarządzania Kryzysowego, a ono z kolei zgłasza się do lekarza weterynarii, z którym miasto ma podpisaną umowę. Specjalista zajmuje się wtedy odłowieniem danego osobnika.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska