ZOOleszcz Gwiazda Bydgoszcz pokonała Poltarex Pogoń Lębork [zdjęcia]

Wyniki: Mihai Bobocica - Jakub Perek 3:0 (11:6, 11:3, 11:8), Leonardo Mutti - Filip Szymański 3:1 (11:5, 11:9, 9:11, 11:8), Łukasz Nadolski - Adam Dosz 2:3 (6:11, 12:10, 11:6, 7:11, 8:11), Bobocica - Szymański 3:2 (11:7, 8:11, 5:11, 11:6, 11:3).

Wschodzący Białystok Superliga wznowiła rozgrywki. Jak pamiętamy, bydgoszczanie nie awansowali do play off, mimo zaciętej walki, jako beniaminek ligowy. Byli bardzo rozczarowani, ale trochę czasu minęło i przyszło im grać w grupie drużyn o miejsca 7-12.

Pierwszym rywalem była drużyna z Lęborka, która zajęła 11. miejsce (bydgoszczanie uplasowali się na 8. miejscu). ZOOleszcz był zdecydowanym faworytem meczu, tym bardziej, że przeciwnicy przyjechali bez Anglika Andrew Bagalleya, który niedawno wywalczył w Londynie tytuł mistrza świata w ping-pongu rakietkami bez okładzin (piłka leci wolniej, dlatego gra deskami jest łatwiejsza do obserwowania przez kibiców; poza tym nie ma tak wielkiej siły i rotacji, jak w spotkaniach z użyciem profesjonalnego sprzętu).

Ale nie było tak łatwo. Co prawda Bobocica, który już do końca wyleczył kontuzję barku, pewnie pokonał Perka, to już Mutti wygrał z Szymańskim po trudnym meczu.
Łukasz Nadolski, mimo że prowadził 2:1 przegrał z Adamem Doszem 2:3, ale po zaciętych setach. Zabrakło trochę szczęścia i umiejętności.
Wówczas do drugiego pojedynku musiał wyjść Bobocica i miał duże problemy z Szymańskim. Przegrywał w setach 1:2 i był o krok od porażki. Ale Włoch pokazał zimną krew, jak na lidera drużyny z Bydgoszczy przystało. W ostatnich dwóch setach oddał rywalowi tylko 9 pkt. i wygrał cały mecz. Zapewnił też drużynie cenną wygraną.

W drugim meczu Dojlidy Białystok przegrały z Energą Manekinem Toruń 0:3. Mecz Palmiarnia Zielona Góra - AZS Politechnika Rzeszów przełożono na 18 marca.

W tabeli grupy 7-12 prowadzi Energa Manekin przed ZOOleszcz Gwiazdą (taki sam bilans 18 pkt.) przed Palmiarnią (12 pkt.), ale mająca jeden mecz zaległy.

Kolejny mecz ZOOleszcz Gwiazda rozegra 24. lutego, ponownie na własnym parkiecie z Palmiarnią.