Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zostań darczyńcą i przekaż Szlachetną Paczkę. Pomaganie nie jest trudne

Sandra Szymańska
Sandra Szymańska
Czasem los płata figla. W jednej chwili można stracić wszystko
Czasem los płata figla. W jednej chwili można stracić wszystko Zdjęcie ilustracyjne/pixabay.com
Utrata pracy, choroba dziecka, śmierć głowy rodziny, samotna starość - to problemy, z którymi zmagają się rodziny z powiatu sępoleńskiego zakwalifikowane do projektu Szlachetnej Paczki. Każdy może je wesprzeć.

Liderzy Szlachetnej Paczki z Sępólna i Więcborka zachęcają wszystkich, którzy chcieliby zostać darczyńcami osobom w potrzebie. Rodziny nie mają wielkich wymagań: to głównie opał na zimę, obuwie, żywność, środki czystości, meble, ale też niezbędny sprzęt AGD. Baza rodzin została właśnie otwarta - jest ich kilkadziesiąt i każda ma swoją historię.

Zdecydował za nich los
64-letni pan Edward (imiona zostały zmienione) i jego o dwa lata młodszy brat Leon mieszkają w gminie Sępólno.
Obydwaj są chorzy: „Przedstawiciel rodziny pracował w jednej z najlepiej prosperujących firm w mieście, a młodszy brat Leon podejmował prace dostosowane do jego niepełnosprawności (głuchota).

Ich sytuacja finansowa pogorszyła się, kiedy pan Edward przeszedł zawał serca. Od tej pory większość finansów przeznaczana jest na leki oraz dojazdy do lekarzy specjalistów. Mężczyźni utrzymują się z ren-ty chorobowej i renty socjalnej (1400 zł). Po opłaceniu kosztów utrzymania i leków zostaje im 441 zł na osobę” - czytamy na stronie Paczki. Mężczyźni nie potrzebują wiele, wymieniają telefon komórkowy, żywność i środki czystości.

Z gminy Więcbork jest też historia 47-letniej pani Oli, której mąż zmarł, zostawiając zadłużoną firmę:
„ Pani Ola razem z mężem posiadała firmę, dom i pracę. Wszystko układało się tak jak powinno. Kobieta miała niezwykły talent do malowania, jej obrazy spodobały się za granicą. Miała tam wyjechać, jednak nie mogła. Miała w domu syna, którego nie chciała zostawiać i męża, który miał tu firmę.

Pewnego dnia mąż pani Oli zachorował i zmarł. Niestety po jego śmierci okazało się, że nie opłacał rachunków za firmę, długi narosły i przeszły na panią Olę. Kobieta straciła wszystko. Musiała radzić sobie sama i myślała tylko o synu.
Przez pewien okres była bezdomna, ale wiedziała, że ma dziecko, dla którego musi walczyć. Poszła do urzędu i postarała się o małe 2-pokojowe mieszkanie. Później poznała pana Kazimierza, z którym ma córkę Kasię. Mężczyzna pokochał Damiana jak swojego syna. Pomagał kobiecie jak tylko mógł.

Pani Ola zaczęła pracę w Domu Opieki Społecznej, jednak w czasie pracy zachorowała. Okazało się, że miała sepsę i chorą nerkę.
Musiała zmienić pracę i pomaga jako pomoc opiekunki u sióstr zakonnych. Syn pani Oli mimo choroby jaką jest padaczka stara się żyć i funkcjonować normalnie.

Pan Kazimierz jest po udarze i ma poważne problemy ze wzrokiem. Miesięczny dochód rodziny wynosi 1288 zł po odliczeniu kosztów utrzymania i leczenia, zostaje 322 zł na osobę”.
Kluczową potrzebą rodziny jest obuwie, żywność i tapczan - nawet używany.

Jak można pomóc?
To tylko dwa przykłady z wielu. Do tych osób, najbardziej potrzebujących, dotarli wolontariusze, którzy poznali ich potrzeby i marzenia. Na stronie szlachetnapaczka.pl udostępniona jest baza rodzin. Można zapoznać się ze wszystkimi historiami także z powiatu sępoleńskiego i wybrać rodzinę, której chcemy pomóc.

Pomaganie grupą daje jeszcze więcej satysfakcji. Przygotowywanie paczki wśród znajomych, bliskich i przyjaciół sprawia, że jeszcze bardziej się angażujemy w pomoc, a przy okazji integrujemy. Oczywiście, nikt nie będzie z tym sam. Pomocą służą wolontariusze z odpowiednich rejonów, którzy są opiekunami konkretnej, wybranej przez nas rodziny.

„Weekend Cudów” odbędzie się 7 i 8 grudnia. Przygotowane paczki należy dostarczyć do magazynu Szlachetnej Pacz-ki zlokalizowanej w mieście. Wolontariusze wręczą dary rodzinom i przekażą relacje ze spotkania.

Jak przekonują osoby zaangażowane w wolontariat - Szlachetna Paczka to mądra pomoc. To nie tylko przedświąteczne prezenty, ale próba nawiązania relacji z drugim człowiekiem potrzebującym zainteresowania.

Szlachetna Paczka to nawiązywanie relacji z drugim człowiekiem, który bardzo tego potrzebuje. Bardziej
niż pomocy materialnej

Właśnie ta uwaga sprawia, że ludzie dotknięci biedą, którzy często mieszkają kilka ulic dalej albo po sąsiedzku, odzyskują nadzieję na poprawę swojej sytuacji.

Każdego z nas może przecież dotknąć choroba, bieda czy utrata bliskiej osoby.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska