https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Żużlowcy GKM Grudziądz w końcu wyjechali na własny tor. Pierwszy trening obserwowało wielu kibiców. Mamy zdjęcia

Łukasz Szalkowski
GKM Grudziądz trenuje na własnym torze. Pierwsze "kółka" kręcili juniorzy, Max Fricke i gościnnie Krzysztof Buczkowski
GKM Grudziądz trenuje na własnym torze. Pierwsze "kółka" kręcili juniorzy, Max Fricke i gościnnie Krzysztof Buczkowski Łukasz Szalkowski
Pogoda w końcu dopisała i w sobotę, 15 marca, grudziądzcy żużlowcy po raz pierwszy w tym roku mogli wyjechać na własny tor. Pierwszy trening obserwowała duża grupa kibiców.

Przygotowania nawierzchni grudziądzkiego toru trwały od wielu dni. Wszystko wskazywało na to, że pierwszy trening na własnym obiekcie będzie mógł odbyć się w połowie tygodnia. Plany pokrzyżowała jednak deszczowa aura i duże ochłodzenie.

Intensywne prace pozwoliły na odpowiednie przygotowanie toru dopiero w sobotę. Z możliwości sprawdzenia się na własnym owalu, po długiej zimowej przerwie, skorzystali przede wszystkim młodzieżowcy GKM.

Na sobotnim treningu pojawili się przede wszystkim juniorzy. "Kółka" kręcił też Max Fricke. Pojawił się też Krzysztof Buczkowski, będący zawodnikiem Polonii Bydgoszcz.

Na trybunach stadionu przy ul. Hallera 4 zasiadła pokaźna grupa fanów czarnego sportu. To pokazuje jak duży jest głód żużla po zimowej pauzie.

O tym jaki jest aktualny stan toru, o treningowych planach na kolejne dni, a także o tym, kiedy na grudziądzki owal wyjadą pozostali seniorzy GKM opowiedział przed naszą kamerą trener Robert Kościecha. Zobacz wideo:

emisja bez ograniczeń wiekowych

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska