Ward ma pracowity tydzień. We wtorek po raz pierwszy w sezonie wystartował w szwedzkiej, w środę już jeździł w Anglii. Powrót do ekipy "Piratów" z Poole był jednak pechowy. Ward upadł w ostatnim wyścigu, a jego drużyna przegrała z Coventry 47:48. Na szczęście nic poważnego mu się nie stało, choć z pewnością kolizja nie poprawiła jego samopoczucia.
W sumie Australijczyk od ubiegłego soboty do niedzieli zaliczył w osiem dni sześć startów (Grand Prix w Tampere, Speedway Best Pairs Cup w Eskilstunie, dwa mecze w Anglii, po jedynym w Szwecji i Polsce).
- Staram się wrócić do rutyny związanej ze ściganiem, a na to potrzeba trochę czasu. Przez kolejne trzy tygodnie nie będę spisywał się tak dobrze, jak wcześniej. Po kilku kontaktach z motocyklem będzie już lepiej, postaram się wrócić do wysokiej formy - powiedział Ward dla brytyjskiego serwisu bournemouthecho.co.uk.
Ward liczy, że do pełnej formy wróci po trzech tygodniach startów. - Zrobię wszystko co w mojej mocy, aby oszczędzać kolano i za bardzo nie szaleć na torze. Lewa noga jest kluczem przy balansowaniu na motocyklu. Podczas wejścia w łuk lewą nogę opiera się na torze, a wtedy można odczuć na niej kilka dziur. Kontuzja z pewnością zmieniła mój styl jazdy na motocyklu - przyznał 22-latek
W niedzielę będzie go można obejrzeć w meczu Unibaksu ze Stalą Gorzów (początek godz. 19.).
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nagłe wieści o Janinie i Tadeuszu z "Sanatorium miłości"! Znamy sensacyjne szczegóły
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco