Grupa Specjalna Płetwonurków RP szuka ciała Ewy Tylman od kilku miesięcy. Dziś płetwonurkowie dokonali w Warcie makabrycznego odkrycia. Znaleźli ciało mężczyzny, które było spakowane w dwa worki.
- W workach znajdował się fragment ciała, który cechami geometrycznymi przypomina ciało mężczyzny. Obiekt od dłuższego czasu poruszał się w toni i zmieniał swoje położenie w korycie rzeki - mówi Maciej Rokus, szef GSPRP.
Rozczłonkowane ciało zostało znalezione 18 km od mostu św. Rocha.
Przypomnijmy, że podczas poszukiwań ciała Ewy Tylman w Warcie znaleziono ludzką rękę. Według prokuratury, fragment ciała należy do 40-letniego bezdomnego poznaniaka. Na razie nie wiadomo jednak, czy te sprawy są ze sobą powiązane.