Bydgoski oddział zapewne nie odbiega od krajowych statystyk?
- Od czwartego kwartału 2008 roku obserwujemy wzrost liczby zwolnień lekarskich. W pierwszym kwartale tego roku wpłynęło ich o prawie 8 tys. więcej, w stosunku do ostatnich trzech miesięcy ubiegłego roku. Wśród nich zdecydowanie przybyło zwolnień po ustaniu zatrudnienia. Zaobserwowaliśmy natomiast niewielki spadek liczby zwolnień lekarskich nadesłanych przez osoby prowadzące działalność.
- Zgodnie z uprawnieniami ZUS kontroluje zasadność zwolnień. Jakie są wyniki?
- ZUS prowadzi między innymi kontrole zwolnień lekarskich w zakresie prawidłowości orzekania o czasowej niezdolności do pracy z powodu choroby. W związku z tym, że jest więcej zwolnień, wzrosła również liczba kontroli. W ostatnim kwartale ubiegłego roku przeprowadziliśmy ponad 2,8 tys. kontroli. Wśród badanych 358 ubezpieczonych uznano za zdolnych do pracy i wstrzymano im dalszą wypłatę zasiłku chorobowego. Kwota wstrzymanych świadczeń wyniosła dokładnie 58.565,33 zł.
Natomiast w pierwszym kwartale tego roku przeprowadziliśmy ponad 3,3 tys. kontroli. Wśród badanych 495 ubezpieczonych uznano za zdolnych do pracy i wstrzymano im dalszą wypłatę zasiłku chorobowego. Kwota wstrzymanych świadczeń sięgnęła prawie 58 tys. zł.
- Szacuje się, że w tym roku wydatki na świadczenia chorobowe mogą wrosnąć nawet o 50 proc. Czy bydgoskiemu ZUS nie zabraknie pieniędzy?
- Wypłaty świadczeń chorobowych nie są zagrożone. Osoby uprawnione na pewno je otrzymają.