Dziennikarka nie zamierzała jednak zaprzestać na tak krótkiej odpowiedzi.
- A co jest lepszego? - drążyła reporterka.
- No, życie stało się lepsze..., na przykład...., hmmm, jakby to pani powiedzieć...., wszystko się polepszyło, i niebo nad głową, i tak dalej... I prezydent jest lepszy, aż miło popatrzeć, nie taki jak Jelcyn - wyjaśnia i naśladuje błędny wzrok byłego prezydenta Borysa Jelcyna, który oddał władzę Putinowi w 1999 r.
- No, nie da się tego wszystkiego wyliczyć. Po prostu nie potrafię...Generalnie jestem za... - podsumowuje mężczyzna.
Na koniec prosi dziennikarkę, niemal jednym tchem dodając: - A nie ma pani może kilku kopiejek na jedzenie?
Mimo "poprawy" jakości życia, mieszkaniec nie ma jednak pieniędzy na jedzenie, co pokazuje jakie naprawdę warunki panują obecnie w Rosji.
