Termity żyją w gorących rejonach Afryki i Australii, najchętniej na sawannie.
Jak w labiryncie
Naukowcy podzielili termity na dwa tysiące gatunków. Gatunki te różnią się między sobą wielkością, kolorem, obyczajami i sposobem budowania termitier. Najczęściej są to wielkie, podziemne lub naziemne gniazda, sięgające 6 metrów wysokości i mające wytrzymałość betonu, chociaż do ich budowy owady użyły szarego lub czarnego mułu. Takie termitiery budują termity kąśliwe i srogie. Natomiast stożkowate budynki z czerwonej glinki wznoszą termity wojownicze.
Termitiery przeważnie mają kształt stożka. Nie przepuszczają światła. W jednej termitierze żyje od kilkuset do kilku milionów termitów.
Architektura termitiery jest bardzo skomplikowana. W środku owady budują liczne chodniki i galerie z komorami, których rozwijają się larwy. Przy zewnętrznych ścianach znajdują się "mieszkania" robotników i żołnierzy. Komora królowej umieszczona jest w środku budowli. Ściany zewnętrzne są specjalnie wzmocnione i izolowane tak, żeby w środku stale panowała taka sama temperatura i wilgotność. Jeśli ścianka termitiery zostanie uszkodzona, grozi to zagładą całej rodzinie, więc owady natychmiast przystępują do naprawiania szkód.
Nawet termity tego samego gatunku nie budują identycznych termitier - każda jest inna.
Lubią ciemność
Oprócz owadów normalnie rozwiniętych (króla i królowej - czasem w jednej budowli jest ich kilka), w termitierze mieszkają owady o bardzo dużej głowie i wielkich szczękach. To robotnicy i żołnierze. Długość ich ciała nie przekracza 2 centymetrów, podczas gdy królowa osiąga 10 centymetrów długości.
Termity raczej unikają światła dziennego, poza krótkim lotem godowym. Zaraz po locie samiec i samica odłamują sobie skrzydła, wyszukują odpowiednie miejsce na gniazdo i przystępują do budowy termitiery. Niedługo po wybudowaniu pierwszych komórek samica składa jajeczka, z których wylęgają się robotnicy i żołnierze. Ich zadaniem jest rozbudowa termitiery, dostarczanie pożywienia, obrona przed wrogami i pielęgnacja kolejnego potomstwa królewskiej pary.
Biznes
