Jubilatka mieszka w Wudzynku od 1957 roku. Wraz z całą rodziną przeprowadziła się tu z lubelszczyzny. Całe życie - wraz z nieżyjącym już mężem - prowadziła gospodarstwo rolne. Dochowała się 6 dzieci, 13 wnuków, 28 prawnuków i jednego praprawnuka.
Mimo sędziwego wieku Katarzyna Kot cieszy się dobrym zdrowiem. Nadal porusza się o własnych siłach i nie nosi okularów. - Zawsze była pogodna. Bardzo lubiła życie towarzyskie. Uwielbiała śpiewać - opowiada jej wnuczka Jadwiga Srokowska. - Lubiła też bardzo ruch, zwłaszcza spacery po lesie. To pewnie dlatego zdrowie tak długo jej teraz dopisuje - wspomina.
Rok temu jubilatka zjawiła się w Urzędzie Gminy w Dobrczu, by załatwić nowy dowód osobisty. Wywołała tym spore poruszenie wśród urzędników. W sobotę z uśmiechem odbierała od rodziny i władz gminy gratulacje i życzenia kolejnych 100 lat życia. Do urodzinowych powinszowań dołącza się "Gazeta Pomorska".
Życzenia 200 lat
Tekst i fot. Maja Stankiewicz
Katarzyna Kot zasiadła w świetlicy na honorowym miejscu w otoczeniu córki Lucyny Glamy i wójta gminy Krzysztofa Szali.
W sobotę setne urodziny świętowała Pani Katarzyna Kot, najstarsza mieszkanka gminy Dobrcz. Urodzinową uroczystość zorganizowano w świetlicy wiejskiej w Wudzynku.
