Edmund Bałka miał barwne, pełne zawirowań życie. Urodził się w Szubinie w listopadzie 1920 r. Mając 17 lat rozpoczął naukę w Szkole Podoficerów Piechoty dla Małoletnich w Śremie (woj. wielkopolskie). Pierwsze lata wojny spędził w Sarnach na Wołyniu, kolejne na przymusowej pracy w fabryce części samochodów Focke-Wulf w Hamburgu. Los rzucił go także do Berlin, gdzie odbył szkolenie pielęgniarskie.
Po wojnie pracował m. in. w zakładzie poprawczym w Szubinie oraz w lokalnym oddziale Narodowego Banku Polskiego, był też zawodowym strażakiem.
Zasłużony sportowiec i trener
Wielką pasją pana Edmunda jest sport. To zasłużony działacz, który do dziś jest encyklopedią wiedzy o piłce nożnej w Szubinie. Był kapitanem drużyn KS Zryw, KS Sparta i KS Gwardia. Później został trenerem. Na wniosek działaczy Ludowego Klubu Sportowego Szubinianka wręczono mu w 2016 r. Honorowy Medal Sędziwoja z Szubina. To najwyższe odznaczenie przyznawane osobom zasłużonym przez lokalny samorząd. W swoim dorobku ma także medalem Unitas Durat Palatinatus Cuiavianoi-Pomeraniensis przyznany dwa lata temu przez władze województwa.
To Cię może również zainteresować
Jak dowiadujemy się – pomimo sędziwego wieku jubilat wciąż jest w niezłej formie. Lubi prace w ogródku i lekturę czasopism. Lubi też pomuzykować. Od wielu lat jest wdowcem. Razem z żoną wychował czwórkę dzieci: dwie córki i dwóch synów.
Prawnuczka w prezencie
Uroczystość z okazji 104 urodzin zorganizowano w restauracji Tramp w Szubinie. Tu seniorowi składała życzenia rodzina i znajomi. Nie zabrakło też delegacji z ratusza. Burmistrz Mariusz Piotrkowski oraz Danuta Musiał, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego, przynieśli kwiaty i okolicznościowy upominek.
Największy jednak prezent sprawiła jubilatowi prawnuczka Julia, która dokładnie w dniu 104 urodzin pradziadka przyszła na świat. To czwarte prawnuczę Edmunda Bałki, tyle samo ma wnucząt.
Edmund Bałka jest najstarszym mieszkańcem gminy Szubin, ale osób które długo żyją w tej gminie jest więcej.
- W przyszłym roku spodziewamy się aż sześciu jubileuszy z okazji setnych urodzin naszych mieszkańców - zdradza Danuta Musiał, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Szubinie.
Jubileuszy w gminach więcej
Ale nie tylko w Szubinie gratulowano mieszkańcowi pięknego wieku. Życzenia przyjmowała także Janina Wiśniewska z Koronowa, która w listopadzie obchodziła setne urodziny. Jubilatka jest rodowitą mieszkanką gminy Koronowo. Urodziła się w Buszkowie. Mając 25 lat założyła rodzinę. Wraz z mężem Edmundem dochowała się dwóch synów. Obecnie – już jako wdowa – mieszka pod opieką jednego z nich. Ma dwoje wnucząt i czworo prawnucząt.
Piękny wiek pani Janiny nie umknął uwadze władz Koronowa. Pospieszyły z wizytą. - Szanownej jubilatce życzymy dużo zdrowia, miłości i wsparcia rodzinnego – podkreśla burmistrz Patryk Mikołajewski.
Do uroczystości szykuje się teraz mieszkanka gminy Sicienko. Kunegunda Gajewska z podbydgoskiego Kruszyna w grudniu skończy 101 lat. Tak jak pan Edmund z Szubina wciąż cieszy się niezłym zdrowiem i jak tylko może stara się być aktywna. Ostatnio spotkaliśmy ją w SP w Sicienku na uroczystości z okazji 15-lecia zespołu „Wrzos”. Kibicowała wokalistom. Powód? Jej wnuczka Katarzyna Sokołowska śpiewa w tym zespole.
