https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Żydowicz - reaktywacja. Czy Camerimage wróci do Torunia?

(MJ)
fot. Przemysław Dana/mmlodz.pl
Camerimage ponownie w Toruniu? Na razie to tylko wizja radnych PO. - To absurd - komentuje torunianin Krystian Rubacha. - Pamiętam, w jakiej atmosferze twórca festiwalu opuszczał nasze miasto. Po co nam powtórka?

pomorska.pl/torun

Więcej informacji z Torunia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/torun

Po tym, jak Marek Żydowicz popadł w konflikt z władzami Łodzi i zdecydował się wyprowadzić z niej swój festiwal, organizacją Camerimage zainteresowały się już m.in. Poznań, Gdynia i Wrocław. Toruń też powinien zaprosić twórcę festiwalu do rozmów - taki przynajmniej jest pomysł radnych Platformy Obywatelskiej.

- Rzeczy niezwykłe robią ludzie pozytywnie zakręceni - uważa Waldemar Przybyszewski, przewodniczący toruńskiej rady miasta. - Apeluję więc do prezydenta, by przynajmniej zaprosił do dialogu Marka Żydowicza. Nie możemy stracić takiej szansy. Za kilka miesięcy ruszy budowa sali koncertowej na Jordankach. Tam będziemy mogli w pełni wykorzystać potencjał festiwalu Camerimage.

Ale sali koncertowej nie będzie jeszcze przez dwa lata, a Toruń nie ma alternatywnej przestrzeni, w której mogłoby się odbywać tak prestiżowe wydarzenie jak Camerimage. Problem braku odpowiedniej infrastruktury to tylko jedna z przeszkód. Kolejna? Pomysłem toruńskiej Platformy nie są zachwyceni sami mieszkańcy. - Musimy się w końcu pozbyć kompleksu Żydowicza, a nie bez przerwy wracać do przeszłości - uważa Krystian Rubacha, psycholog z Torunia. - To źle, że straciliśmy Camerimage, ale nasze doświadczenia, a teraz przykład Łodzi pokazują, że nie warto ściągać sobie na głowę kłopotów. Skupmy się lepiej na Tofifest. To dobry festiwal i warto w niego zainwestować.

Podobnego zdania jest dyrektor wydziału kultury Zbigniew Derkowski, który przyznaje, że nie rozważał możliwości ponownego zwabienia Żydowicza do Torunia. Z różnych powodów. - To bardzo delikatna materia, pamiętamy, w jakim stylu Marek Żydowicz opuszczał nasze miasto - mówi. - Widać więc, że nie wszystko zależy od władz. Camerimage należy do kulturalnej ekstraklasy i chciałbym, żeby Toruń miał u siebie wydarzenie o takiej wartości. Nie mamy jednak odpowiedniej infrastruktury ani budżetu.

Kto da więcej?

Aby konkurować o organizację festiwalu sztuki operatorskiej z innymi miastami, musielibyśmy przebić ich ofertę. Poznań już podczas wstępnych rozmów zaproponował warunki lepsze niż te, które zapewniała Łódź: przestrzeń festiwalową, finansowy wkład miasta w wysokości ok. 2 mln zł oraz deklarację rozwijania, a nie torpedowania idei Camerimage Center.
- Nie stać nas na to - kwituje Derkowski.

- Oczywiście, że nas na to stać - twierdzi natomiast Przybyszewski. - Na starania o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury wydaliśmy w ciągu czterech lat blisko 7 mln zł. Budżet Torunia wynosi 811 mln. Więc jeśli mówimy o kwocie 2 mln zł, nie widzę problemu.
A co o powrocie do grodu Kopernika sądzi sam Marek Żydowicz? - Nic mi na ten temat nie wiadomo - mówi twórca Camerimage. - Szum medialny nie służy ani festiwalowi, ani mnie, dlatego nie zamierzam komentować propozycji, jakie otrzymuję.

Komentarze 14

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
krzycho
Odezwaly sie miernoty torunskiej kultury. Toffi to samo dno nisz. Na Camerimage: Lynch, Ed Harris, Jeremy Irons, Charlize Theron, Bill Muray, Polanski, Stone, Cimino, Mazurski, Joffe, Weir, schlasinger, Malkowich, Jacob, Thomas, Zanuck, Straro, Nykwist i wielu wielu innych i Zydowicz nie zaplacil zadnego honorarium A Toffi-polskie celebryty serialowe, od czasu do czasu wpanei sensowny polski rezyser lub aktor, Zona Polanskiego zostala natomiast zakontraktowana. To niegospodarnosc.Niegpspodarnosc.

Co za porownanie. ten Rubacha to chyba doktor Jaorskich, a trzeba pomagac bo slabo idzie przebijanie sie nawet na polskim rynku. Na swiecie to tyko w niemczech slychac o toffi, ale cukierkach.

Panie psychologu co pan wie na temat odejscia Zydowicza z Torunia. Byl pan przy tym jak Strzesniewski odmowil inwestorowi to co wczesniej zapewniala rada, ze Miasto wniesie grunt pod budowe Centrum Festiwalowego. Zydowicz przyprowadil tego inwestora a Strzesniewski i Potarzynski go zniechecili, wic zrozumiale ze Zydowicz nie mial wyjscia bo by festiwal zadusil w tej zenujacej Auli UMK.

Trzeba tez pamietac iz mimo tego ze dzialal w Lodzi zainicjowal i pilotowal z ramienia Ministra Dabroawskeigo Budowe CSW. Z tego co podano publicznie pracowal przy tym za darmo. Zastanowie sie zatem co za bzdury wypisujecie.

Panie psychogu to pam ma chyba kompleks prwincji.I chcialby pan tak po cichu na marginesie, a Derkowski to sluzba Zaleskiego wiec co sie dziwic.
Zaleski to czlowiek bez wizji. Grabaz Torunia. Zydowicz dawal nam poczucie ze nalezymy do swita wielkiej kultury.

Panie Derkowski niech sie Pan tak nie podlizuje Zaleskiemu. To zalosne jak szef torunskiej kultury przegapia taka okazje.

Wstyd panowie.
c
czajka
W dniu 10.02.2010 o 13:13, SW napisał:

Żydowicz to człowiek niezwykle konfliktowy,po za tym wielki cwaniaczek od wyłudzania forsy,głównie dla siebie.W łodzi był zdziwiony i wielce oburzony,że miasta nie stać na zbudowanie dla niego centrum festiwalowego za 500 milionów zł!



Co do 500 milionów na Cameimage Łódź Center :

Prawda jest taka, że poszło o to, że Żydowicz, żeby zdązyć w wyścigu o pieniądze unijne walczył o szybkie decyzje radnych i o umożliwienie zlecenia projektu budowlanego gehremu.
Wiedział, ze trzeba to zrobić najpóźniej w styczniu, żeby do końca roku skończyć projekt i uzuskać pozwolenie na budowę. Do końca roku tylko trzeba to złożyć w ministerstwie, żeby na poczaku 2011 roku otrzymać 250 milionów.
Radni kierując się prywatą i chcąć wygrac referendum te poczynania zablokowali.

Mało tego zabrali wszystkie pieniądze przeznaczone na CŁC w wysokości 35 mln zł.

A prawda jest taka, że gdyby posłuchali Tomaszewskiego i Żydowicza realizacja centrum by była dla Łodzi bardzo tania bo :

250 mln by było z unii, 15 od marszałka, 30 z TOYI, 35 z WPI i zostało by tylko 170 milionów do znalezienia, które by rozłożyło się na 5 lat co by dało 34 mln rocznie.

To chyba śmieszne, żeby Łodzi nie było stać na 34 mln rocznie na taka inwestycję kiedy w miesuiąc wydajemy na odsnieżanie 20 mln, a efektów nie ma bo tego się nie da zmierzyć, mozna łatwo w ten sposób przekręcić pieniądze. Zobaczycie będziemy teraz wydawać dziesiatki milionów na sprzatanie miasta ,a efektów nie będzie, ale mam nadzieję, że tym co pieniądze będą wydawać będziemy patrzec na ręce.
a
awa
W dniu 10.02.2010 o 15:51, czad kid_owy napisał:

"Tylko tacy ludzie maja szansę cos wybitnego w życiu zrobić!" dokładnie tak jest .Druga szansa do skoku na tak olbrzymią kasę Zydowiczowi może już się nie zdarzyć!!!



na czyja kasę, twoja!? wyrazaj się jaśniej jak pomawiasz! może cos ci jeszcze będzie mozna wytłumaczyć.

Wiecie co hamuje rozwój : często politykierzy, zawiść, wąskie horyzonty, niedowartościowanie, prywata, brak wiedzy.
A wiecie kogo miałam przed oczyma kiedy wymieniałam te cechy? Łódzkich radnych!
c
czad kid_owy
"Tylko tacy ludzie maja szansę cos wybitnego w życiu zrobić!"
dokładnie tak jest .Druga szansa do skoku na tak olbrzymią kasę Zydowiczowi może już się nie zdarzyć!!!
a
awa
Drodzy Torunianie,
Straciliscie perłę i trudno wam sie do tego przyznać.
Osobiscie uważam, ze nie macie szans na to, aby Zydowicz do torunia wrócił. nie po to odchodził.
Zydowicz jest jak ktoś fajnie powiedział pozytywnie zakręconym ja bym dodała wizjonerem i tym, który chce cały czas iść do przodu.
Ci, którzy nie widzą, ze przy nim mogliby tylko skorzystać, maja problem.

Sytuacja w Łodzi nie powstała z winy Zydowicza. Tutaj ma bardzo szerokie poparcie. To polityka w tym kraju hamuje rozwój i otumania. dlatego od Was uciekł, a teraz od nas z Łodzi. Nie dziwie mu się, choc bardzo, ale to bardzo załuję.

Obecny czas jest dla tego człowieka bardzo trudny, ale wszystko co wartosciowe rodzi sie w bólach. Najwazniejsze, ze zyje w zgodzie z samym sobą i nie rezygnuje z własnych przekonań , marzeń i ideałów. Ten moment to załamanie przed mającym nastąpić dalszym rozwojem. Tylko tacy ludzie maja szansę cos wybitnego w życiu zrobić!

Pozdrawiam wszystkich za i wszystkich przeciw licząc na ich metamorfoze.
S
SW
Żydowicz to człowiek niezwykle konfliktowy,po za tym wielki cwaniaczek od wyłudzania forsy,głównie dla siebie.
W łodzi był zdziwiony i wielce oburzony,że miasta nie stać na zbudowanie dla niego centrum festiwalowego za 500 milionów zł!
i
iskra
Również uważam, że osobami, które podpisały się pod stosownymi dokumentami i podjęły decyzję o przekazaniu tak reprezentatywnej budowli na rynku nowego miasta, powinien zająć się prokurator. Ten obiekt na nowym rynku mógłby być perełką niczym ratusz na starym rynku.
Jak wygląda i co w nim się dzieje wszyscy widzimy.
G
Gość
Szkoda że Festiwal Camerimage traci na znaczeniu, randze przez wybryki Pana Żydowicza. Co z tego że przyjeżdzają najlepsi operatorzy, jak atmosfera budowania festiwalu przebiega w kłótni. Licytajca miast kto da więcej to jakieś nieporozumienie. Jak festiwal moze kojarzyć sie z jakimś specyficznym, dobrym klimatem miasta, skoro będzie się kojarzył z Fesiwalem Mamony!!!! Nigdy więcej Żydowicza i jego inicjatyw w Toruniu.
k
kola
Jezeli ktoś myśli o powrocie Żydowicza do Torunia to jest niepoważny. To jest doskonały naciągacz i szantażysta. O jego sprycie świadczy zbór na Rynku Nowomiejskim, który dostał za friko i nie mozna go odebrać.
G
Gość
Przecież to straszny oszołom i awanturnik.Dajcie sobie już spokój z tym cudakiem.Czy w Toruniu macie za dużo pieniędzy,bo jemu chodzi tylko o kasę.
t
tortor
Zamiast budować most ,przeznaczyc ta kasę dla Żydowicza.Zawsze można być stolicą bezmostową.O finansowe wsparcie można również poprosić
o. Rydzyka.Wszak niedawno wrócił z worem kasiory z Ameryki.
A
Anna
Żydowicz to taki naburmuszony chłopiec. Jak mu się coś nie podoba to zabiera zabawki i wychodzi z piaskownicy....porażka. A tymi radnymi, którzy przekazali mu zbór za darmo i to w taki sposób, że teraz nie można mu go odebrać, to powinien zająć się prokurator.
R
Rex
Sala gimnastyczna spożywczaka świetnie się nadaje na tego typu imprezy.
M
Mario_bros
Po co nam tutaj ten awanturnik... Już tu działał i skutecznie sobie popsuł reputację nie płacąc często w terminie za świadczone mu usługi i rozliczając przyznane dotację w skandaliczny sposób (awantura z e Staśkiewiczem)... Chyba, że osoby, które chcą jego powrotu - będą gwarantami jego działań. Życzę powodzenia. I proponuję, żeby przestać się zajmować głupotami - ESK coraz bliżej...
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska