Przewlekła niewydolność żylna dotyczy co dziesiątego człowieka na świecie. Pierwszym symptomem żylaków jest uczucie ociężałości nóg, obrzęk wokół kostek i podudzia. Potem widoczne stają się pajączki i żyły siateczkowate. Gdy choroba jest zaawansowana pojawiają się przebarwienia, stwardnienia, zaczerwienienia, owrzodzenia, a nawet krwawienia.
Na powstanie żylaków wpływa styl życia, wiek oraz czynniki dziedziczne. Częściej zapadają na nie kobiety i osoby starsze. Na chorobę najbardziej narażone są ludzie prowadzący siedzący lub stojący tryb życia, kobiety w ciąży, osoby po przebytym zapaleniu żył, przyjmujące leki hormonalne, otyłe, palące papierosy i nadużywające alkoholu.
W profilaktyce i leczeniu żylaków kluczowe jest więc rzucenie palenia, odstawienie alkoholu i racjonalna dieta, pozwalająca utrzymać właściwą wagę. Gdy pracujemy za biurkiem albo za ladą, a do tego dużo czasu spędzamy przed telewizorem, warto pobudzać przepływ krwi długimi spacerami, jazdą na rowerze lub pływaniem. Nie zaszkodzi także masaż nóg odprowadzający krew w stronę serca czy chłodne kąpiele nóg. Należy jednak unikać wody bardzo ciepłej i sauny. Powstawaniu żylaków sprzyjają też bardzo obcisłe spodnie i skarpety oraz buty na wysokim obcasie.
Z lekarzem powinniśmy się skontaktować, gdy zauważymy pierwsze objawy żylaków. Wczesna diagnoza ułatwia leczenie i zapobiega dalszemu rozwojowi choroby.