Wszyscy ci, którzy marzą o mundurze muszą się jeszcze nieźle napocić. By zostać policjantem nie wystarczą dobre chęci, nieskazitelna opinia i świetna kondycja.
Zainteresowanych wstąpieniem do brodnickiej jednostki było wielu. Komenda Powiatowa Policji w Brodnicy zorganizowała drzwi otwarte by zachęcić przyszłych policjantów do wstąpienia w
szeregi "niebieskich"
Pracownicy kadr pomagali wypełnić podania, zebrać komplet dokumentów. Wielu kandydatów zgłaszało się również do urzędu pracy gdzie przez trzy kolejne piątki września dyżur pełnili przedstawiciele policyjnych kadr. Służyli pomocą i wiedzą na temat przyszłej pracy.
W sumie podania o przyjęcie do służby złożyło
50 kobiet i 117 mężczyzn
Przed nimi jeszcze długa droga do upragnionego, twarzowego stroju.
- Kandydatów czekają teraz rozmowy wstępne, które odbędą się w Bydgoszczy. Później test wiedzy, sprawności i testy psychologiczne - mówi sierż. Barbara Gutowska-Gondzik, oficer prasowy KPP w Brodnicy.
- W brodnickiej komendzie mamy dwa wakaty. Jako ciekawostkę podam, że podczas poprzedniego naboru na stu kandydatów do służby dostało się zaledwie siedem osób! O dziwo wielu młodych kandydatów odpada na testach sprawnościowych - dodaje.
Osoby, które pomyślnie przejdą wszystkie testy i badania będą pełniły stanowisko kursanta. Po sześciomiesięcznym przeszkoleniu czeka ich trzyletnia
służba przygotowawcza
po której będą policjantami stałymi.
Kogo ciągnie do pracy w policji? Na pewno nie tych, którzy marzą o wysokiej pensji, przynajmniej nie na początek. Zapytaliśmy panią sierżant ile zarobią początkujący policjanci. - Tysiąc złotych netto - krótko i treściwie.
Kwota może nie najwyższa, ale przecież do policji wstępuje się nie dla pieniędzy i kariery a z powołania, dla służby i pomocy innym.