Obchody 70. rocznicy wyzwolenia Inowrocławia
Pod Pomnikiem Wdzięczności i Polsko-Radzieckiego Braterstwa Broni kwiaty złożyli przedstawiciele Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Towarzystwa Miłośników Miasta Inowrocławia i seniorzy z uniwersytetu III wieku.
- Siedemdziesiąta rocznica wyzwolenia Inowrocławia nie nosi charakteru wielkich uroczystości, a przez niektórych jest w ogóle zapomniana. Władze miasta nie są zainteresowane organizowaniem jej obchodów - mówił pod pomnikiem Włodzimierz Figas, szef powiatowych struktur SLD. Dodał też: - Zaniedbany pomnik i jego otoczenie nie jest winą upływającego czasu. To celowa, świadoma i konsekwentna działalność władz Inowrocławia.
Więcej wiadomości z Inowrocławia na www.pomorska.pl/inowroclaw.
Znicze na grobach
Faktycznie, miasto nie zorganizowało wczoraj żadnych oficjalnych obchodów. Natomiast, jak co roku z inicjatywy ratusza i Miejskiego Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, na grobach radzieckich żołnierzy na cmentarzach przy ul. Marulewskiej oraz w Mątwach zapalono symboliczne znicze.
Zaapelowali
Swoje stanowisko w sprawie obchodów rozesłał wczoraj do mediów radny powiatowy Jacek Tarczewski (Prawo i Sprawiedliwość). "Szanowni Państwo, Członkowie SLD. Proszę przyjąć do wiadomości. To, że żyjecie w wolnej Polsce nie zawdzięczacie Rosjanom! Katastrofa, jaką była II wojna światowa i jej tragiczne dla nas skutki nie kończyły naszej niedoli. Umęczony naród został poddany terrorowi i indoktrynacji, które miały na celu jego całkowite upokorzenie. Imperium Zła zaczęło panować na wschodnim terytorium Polski od 17 września 1939 roku, od strzału w plecy polskiemu żołnierzowi. (...) Proszę, zaniechajcie świętowania, na pamięć o ofiarach komunizmu: z Katynia, Miednoje, Ostaszkowa, z Syberii i Kazachstanu i innych miejsc zagłady" - oto fragment wystąpienia radnego.
W imieniu Inowrocławskiego Klubu Dyskusyjnego oświadczenie przesłała "Pomorskiej" jego prezes Magdalena Basińska. Oto fragmenty: "II wojna światowa to okres okupacji w naszych dziejach. Pierwszy wróg na wschodzie - Związek Radziecki, drugi na Zachodzie faszystowskie Niemcy. Oba te państwa rozebrały i ograbiły Polskę, a co gorsza stosowały metody ludobójcze. Gdy Niemcy atakowały Westerplatte, ZSRR się przypatrywało, aby 17 września wbić nam nóż w plecy. Gdy Niemcy mordowali Polaków w Palmirach, Sowieci strzelali w tył głowy polskim żołnierzom w Katyniu. (...) Rodzi się zatem pytanie, czy 21 stycznia powinniśmy obchodzić rocznicę wkroczenia Armii Czerwonej do Inowrocławia? Kiedy robią to członkowie i sympatycy SLD to nie dziwi, każda partia ma swoją ideologię i swoje przekonania. Kiedy jednak w uroczystości włącza się Urząd Miejski oraz Miejski Komitet Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, to naszym zdaniem nie można przejść obojętnie. (...) Czy zatem Urząd Miasta zapala znicze oprawcom czy bohaterom?"
Czytaj e-wydanie »