- Nie mogłam uwierzyć, kiedy dowiedziałam się, że nasza wieś dostanie tak po prostu 25 tys. zł - mówi Kamila Jabłońska, sołtyska Szynwałdu.
Teraz przed nią i członkami rady sołeckiej stoi niełatwe zadanie - sprawiedliwe i rozsądne rozdysponowanie pieniędzy.
- Miałem okazję poznać bardzo energiczną panią Kamilę i jestem pewien, że nasza pomoc zostanie właściwie rozdzielona - mówi „Pomorskiej” Paweł Grzybowski, burmistrz Rypina.
Grzybowski jest członkiem Komitetu Regionów przy Unii Europejskiej i - jak zapewnia, członkowie tego gremium wiedzą dużo o skutkach nawałnicy. Być może ta instytucja również będzie mogła pomóc.
Znaczenie najpopularniejszych imion. Zobacz koniecznie!
W umowie o pomocy zapisano, że pieniądze mają być przeznaczone bezpośrednio na zasiłki dla mieszkańców sołectwa.
- Burmistrz zwrócił się do bydgoskiego posła Łukasza Schreibera, aby pomógł wskazać gminy szczególnie dotknięte przez nawałnicę. Schreiber przedstawił sytuację Sośna i radni jednogłośnie zatwierdzili decyzję o przekazanie 25 tys. zł. Co tu dużo mówić, musimy sobie pomagać - mówi przewodniczący rady miasta Rypina, Jarosław Sochacki.
Wojewoda 3 miesiące po nawałnicy. Mieszkanie plus i pieniądze dla pracowników