2-latkę z Brodnicy zabiła sepsa? Rzecznik praw pacjenta interweniuje
Nie jest to przypadek jednostkowy. Problem z postawieniem diagnozy i wdrożeniem leczenia w przypadku ataku meningokoków jest częsty na tyle, że aż 80 procent spraw sądowych w pediatrii dotyczy sepsy meningokokowej, o czym podczas konferencji z okazji Światowego Dnia Sepsy (13 września) mówił dr hab. Ernest Kuchar, przewodniczący Polskiego Towarzystwa Wakcynologii: – Lekarze nie mają doświadczenia w rozpoznawaniu sepsy meningokokowej. Trudno ją nabyć w stosunku do choroby, która występuje dość rzadko (w 2018 r. rozpoznano 200 przypadków, choć z pewnością nie są to pełne dane) i rozwija się tak szybko. Do większości zgonów dochodzi w ciągu pierwszych 24-48 godzin choroby.
Zobacz też:
Dziecko, które wypadło z wieżowca zostało wybudzone ze śpiączki
Według ekspertów, ratunkiem są tylko szczepienia dla wszystkich dzieci. – Sepsa meningokokowa na początku choroby jest trudna do rozpoznania, a jednocześnie zakażenie postępuje bardzo szybko, ma wysoką śmiertelność i duże ryzyko powikłań, dlatego profilaktyka w postaci szczepień ochronnych jest uzasadniona u każdego dziecka – tłumaczył podczas konferencji dr Piotr Hartmann, lekarz Kierujący Oddziałem Pediatrii w Szpitalu Dziecięcym w Dziekanowie Leśnym.c