Przypomnijmy. Działacze m.in. z Obywatelskiego Stowarzyszenia Uwłaszczeniowego w Bydgoszczy, czy stowarzyszenia "Dziedzictwo Bydgoszczy" uważają, że planowana prywatyzacja Komunalnego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej to zły pomysł. Chcą, by Rada Miasta unieważniła wcześniejszą uchwalę pozwalającą na prywatyzację spółki.
Przedstawiciele organizacji wysłali oświadczenie do Doroty Jakuty, przewodniczącej Rady Miasta, gdzie napisał, że nie podobają mu się sposoby, w jaki sprawdzane były podpisy. "W związku z tym nie będziemy dalej uczestniczyć w tzw. "weryfikacji". Niech dokończą ją sami urzędnicy, a my ustosunkujemy się do wyników ich pracy po otrzymaniu protokołu" - napisali między innymi w oświadczeniu.
Pod koniec stycznia Sławomir Młodzikowski z Obywatelskiego Stowarzyszenia Uwłaszczeniowego złożył w ratuszu listy z 1,2 tysiącami podpisów. Kiedy urzędnicy zaczęli je sprawdzać, okazało się, że niektóre budzą poważne zastrzeżenia. Niewykluczone więc, że zostanie powiadomiona prokuratura. W czwartek zakończono sprawdzanie podpisów. Zaakceptowano jedynie 700.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Lara Gessler udzieliła wywiadu w majtkach! Znów zapomniała spodni? [ZDJĘCIA]
- Tak Węgiel zachowała się po przegranej w "Tańcu"! Jury musiało ją pocieszać
- Pyrkosz nie cierpiał Fitkau-Perepeczko. Cały plan słuchał, jak jej ubliżał
- Projektant załamuje ręce nad Cichopek. Apeluje, by zostawiła modę profesjonalistom