Śledczy stwierdzili, że to Maciej Zientarski w lutym ubiegłego roku prowadził ferrari, które rozbiło się na betonowym filarze estakady na warszawskim Ursynowie. Wypadek, do którego doszło z powodu nadmiernej prędkości (150 km/h) miał tragiczne skutki - zginął w nim Jarosław Zabiega, dziennikarz "Superexpressu", który był pasażerem ferrari.
Maciej Zientarski w ciężkim stanie trafił do bydgoskiego szpitala wojskowego., gdzie przechodził rehabilitację. Z powodu złego stanu zdrowia i utraty pamięci przez dziennikarza prokuratura we wrześniu ubiegłego roku zawiesiła śledztwo w tej sprawie.
Teraz biegli ponownie badają Macieja Zientarskiego. Jeśli orzekną, że jest w stanie uczestniczyć w postępowaniu, śledczy przesłuchają go i przedstawią ewentualne zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Jeśli doszłoby do procesu, dziennikarzowi grozi nawet osiem lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak Kozidrak spełnia się jako babcia. Paparazzi przyłapali ją na luzie i bez doczepów
- Sykut straci posadę w "Tańcu z Gwiazdami"? Oto, co mówi o planach na przyszłość
- Tak mieszka Luna. Widok z okna zapiera dech. Podobnie jak to, co jest w salonie
- Małgorzata Kożuchowska odsłania nagie uda w kuszącej pozie. Widać, że się wyluzowała