Czytelnik z Czerska Świeckiego skarży się na PKS. - W ferie i wakacje dzieci nie mogą jeździć autobusem, bo połączenia szkolne są zawieszone. Ale bilet miesięczny muszą kupić za cały miesiąc - wytyka. Jest też oburzony, że popołudniowy kurs z Czerska do Świe-cia- mimo że jest w rozkładzie jazdy - notorycznie wypada.
Podobne zdanie o poziomie usług świadczonych przez PKS ma Czytelnik z Pięćmorgów. - Czekałem na autobus, ale nie podjechał. Zadzwoniłem w tej sprawie do PKS, gdzie usłyszałem, że kartka informacyjna o wycofaniu kursu została wywieszona na dworcu w Świeciu. Skąd miałem o tym wiedzieć? Dlaczego nikt nie pofatygował się, żeby uprzedzić pasażerów w Pięćmorgach? - pyta rozgoryczony.
Kursy stają się nieopłacalne
Zmniejszająca się liczba kursów to rzeczywistość świeckiego przewoźnika. - Każdy PKS to samodzielna spółka, która musi utrzymać się z tego, co zarobi. Koszty rosną: paliwo drożeje, trzeba zadbać o amortyzację i wynagrodzenia dla kierowców. Niestety, nasza działalność musi być ekonomicznie uzasadniona - tłumaczy Włodzimierz Oborski, kierownik świeckiego PKS.
A jednak dofinansowują
Nie przekonuje to naszego Czytelnika z Czerska Świeckiego. - Mało, że PKS jest nadal monopolistą, to jeszcze otrzymuje dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego. Jak kierownik może narzekać na nierentowność? - dener-wuje się mężczyzna.
Jak informuje Beata Krzemińska, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego, dopłaty do biletów ulgowych są PKS przyznawane systematycznie. - Ich wysokość zależy od liczby sprzedanych biletów. Dopłaty dla Świecia w czwartym kwartale 2009 roku wyniosły średnio 145 tys. zł miesięcznie - mówi Krzemińska.
Poza województwem, wsparcia udziela przedsiębiorstwu także miasto, bo PKS wygrał przetarg na obsługę komunikacji na terenie Świecia. - Od 1 stycznia 2007 roku do końca 2010 roku. W załączniku do umowy jest cennik biletów uchwalony przez Radę Miejską oraz określona trasa, po której kursuje przewoźnik. Gmina pokrywa koszty kilometrów przejechanych przez PKS (4,70 zł za każdy tzw. wozokilometr) - mówi Edyta Kliczykowska kierownik Wydziału Rolnictwa, Ochrony Środowiska i Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Świeciu. - PKS wystawia nam fakturę za bilety. Przychód gminy to kwota pochodząca z ich sprzedaży.
Jednak z reguły on nie wystarcza, dlatego w budżecie gminy zabezpieczone są pieniądze na utrzymanie komunikacji. W ubiegłym roku było to 480 tys. zł.