A w Chojnicach bez dwóch nowych rond

W Krojantach nie było tłumów na spotkaniu i konsultacjach odnośnie planowanej rozbudowy i przebudowy drogi wojewódzkiej 235 na odcinku ponad 50 kilometrów z Chojnic do miejscowości Korne. Jest to droga łącząca Chojnice - przez Kościerzynę - z Trójmiastem. Z punktu widzenia mieszkańców jest to więc ważny i strategiczny trakt. W Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Gdańsku już jakiś czas temu zaplanowano remont. Niestety. z każdym kolejnym rokiem ta inwestycja jest coraz bardziej okrajana i coraz uboższa w porównaniu z pierwszymi założeniami. Zresztą, co trzeba nadmienić, jej budowa nadal nie jest przesądzona, bowiem wszystko zależy od pozyskanych przez Urząd Marszałkowski w Gdańsku funduszy unijnych. Jednak tak czy inaczej zaplanowana przebudowa jest szansą nie tylko na poprawę stanu nawierzchni drogi na ponad 50 kilometrach (ok. 30 kilometrów w powiecie chojnickim), ale też szansą na budowę infrastruktury we wsiach i miasteczkach w powiecie chojnickim. Ta inwestycja może znacząco wpłynąć też na poprawę bezpieczeństwa na tym odcinku. W powiecie chojnickim droga zaczyna się niemalże w centrum Chojnic (od ulicy Gdańskiej) i kończy za Lamkiem.

Najwięcej zyskają miejscowości zabudowane. Jak tłumaczył we wtorek na spotkaniu z mieszkańcami Piotr Urbański z biura projektowego Highway z Banina, ma to być droga klasy "G". Na całym odcinku ma być nowa nakładka asfaltowa. Droga ma mieć wszędzie minimum 6,5 metra szerokości. W miejscowościach zabudowanych powstaną wyspy spowalniające rozpędzonych kierowców, powstaną też nowe zatoki autobusowe, kanalizacja deszczowa, oświetlenie czy nowe chodniki. I tak przykładowo chodnik i wyspy spowalniające zostaną zbudowane w Powałkach, gdzie powstanie też bezpieczny lewoskręt na Kłodawę i przejście dla pieszych. Na skrzyżowaniu Krojanty - Klosnowo również powstanie lewoskręt na Krojanty od strony Brus. Na podobne ułatwienia nie mogą liczyć np. w Klawkowie, bo ta miejscowość ma kolor tablicy... zielony, a więc jest to teren niezabudowany i dlatego nakłady będą niższe.

Przy okazji pojawiły się też wątpliwości co do budowy dwóch nowych rond w Chojnicach, o których kilka tygodni temu wspominał burmistrz Arseniusz Finster. Włodarzowi Chojnic zamarzyły się takie na początku drogi 235, a więc przy skrzyżowaniu Kościerska - Młodzieżowa - Obrońców Chojnic oraz Kościerska - Bałtycka. Jak wyjaśnił nam zdziwiony pomysłem burmistrza Piotr Urbański, nie ma żadnego uzasadnienia do ich budowy. - Był pomierzony ruch i dane wskazują, że za kilka lat, kiedy ma być przebudowa tej drogi, te ronda w Chojnicach by się zakorkowały. Jedynym rozsądnym wyjściem są w tym przypadku zsynchronizowane sygnalizacje świetlne - mówi Urbański. - Ronda nie są lekarstwem na wszystkie bolączki. W niektórych sytuacjach, owszem, są dobrym rozwiązaniem, ale w niektórych nie.

Wykonawca projektu ma jeszcze jeden orzech do zgryzienia. Na terenie gminy pobudowano ścieżki rowerowe zbyt blisko drogi wojewódzkiej. Zmieściły się one w pasie drogowym, przez co nie trzeba było wykupywać gruntów od właścicieli. To nie tylko jest - według wykonawców projektu - niebezpieczne, ale także komplikuje projektowanie. - Ścieżka powinna być za rowem, a tak nie jest. Nie wiemy teraz, co z tym zrobić - dodaje Urbański.

Mieszkańcy dopytywali o interesujące ich szczegóły, a swoje uwagi przekazali na piśmie. Wszyscy, którzy chcą to jeszcze zrobić, mogą do 25 lutego wysłać swoje uwagi i wnioski na adres: Highway Piotr Urbański, ul. Złota 20, 80-297 Banino lub na e-mail: [email protected] (w temacie wiadomości trzeba wpisać DW 235 - konsultacje społeczne).