MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Absolutorium przeszło gładko w sejmiku. Liczby wyglądają dobrze, a rzeczywistość?

wixad
Przegłosowanie absolutorium było tylko formalnością
Przegłosowanie absolutorium było tylko formalnością Mikołaj Kuras KPUM
Było miło i uprzejmie niemal do samego końca. Później zaczęły się wypominanie przeszłości. Nie przeszkodziło to jednak zarządowi województwa kujawsko-pomorskiego w uzyskaniu absolutorium za ubiegły rok.

Sesję absolutoryjną poprzedziło uroczyste spotkanie w związku z otwarciem wystawy poświęconej gen. Zbigniewowi Nowkowi w piątą rocznicę śmierci. Wśród zebranych pojawili się m.in. była marszałek Senatu Alicja Grześkowiak, prof. Wojciech Polak, a także wdowa po generale.

- Wiedział, że historia nauczana w szkole jest zakłamana, dlatego postanowił zrobić coś więcej, niż tylko nie zgadzać się, gdzieś w skrytości ducha - mówiła Anna Nowek.

Lepiej ze żłobkami, z promem bez zmian

Raport o realizacji strategii rozwoju województwa do 2030 roku omówił Adam Stańczyk, dyrektor Departamentu Planowania Rozwoju i Innowacji. Podkreślił pozytywne tendencje m.in. na rynku pracy, dostępności do żłobków i przedszkoli, a także w rozwoju infrastruktury.

Uwagę radnych najbardziej przykuł jednak raport o stanie województwa. Wiele wątków sprowokowało radnych do pytań.

Tradycyjnie pojawił się wątek nieczynnego promu "Flisak". - Prom został zbudowany zgodnie z prawem - przekonywał marszałek. - Musimy dobudować ruchome elementy - slipy, ponieważ poziom wody jest bardzo kapryśny. Według obserwacji, wcześniej tak nie było. (...) To jest inwestycja strategiczna, którą w razie czego maja przeprawiać się czołgi. Docelowo planujemy w tym miejscu most i trzeba będzie uwzględnić go przy projektowaniu okolicznych dróg.

Pniemy się po drabinie

Wśród niezrealizowanych planów zarządu radni zwracali uwagę m.in. na niski odsetek studentów na studiach inżynierskich, problem z biletem regionalnym, a także brak rezultatów w planowanym rozwoju branży kosmicznej, statków bezzałogowych oraz sztucznej inteligencji.

Niepokój radnych budziła również kwestia budowy terminalu kontenerowego w Emilianowie pod Bydgoszczą. Marszałek podkreślił, że w sprawie Emilianowa kluczowy głos należy do Wód Polskich, gospodarza terenu, a także portów w Gdańsku i w Gdyni. Ujawnił również, że zaoferowana przez województwo propozycja wejścia do spółki z kapitałem 1 mln. zł została odrzucona. Marszałek Całbecki: - Ścisła współpraca z portami w Gdyni i w Gdańsku może nam zapewnić powodzenie tego projektu. Oni są bardzo tym zainteresowani. Jaka jest strategia spółki – również chętnie byśmy się się dowiedzieli, bo nie za bardzo wiemy.

Pozytywnie za to rozwija się projekt przywrócenia połączenia kolejowego z Szubina i Kcyni do Gniezna. Problem ten ma być ostatecznie rozwiązany we wrześniu.

- Trzeba wziąć pod uwagę fakt, że linia ta jest już w dużej mierze zdegradowania, wiec trzeba wyremontować i odbudować przystanki i dworce - wyjaśniał Piotr Całbecki.

Marszałek zwracał uwagę na rekordowe wykorzystanie środków unijnych, czym Kujawsko-Pomorskie wyróżnia się w Polsce.

- Pniemy się po tej drabinie – zapewniał marszałek Piotr Całbecki. - Kiedyś zarabialiśmy średnio 73 proc. średniej krajowej, dziś 78 proc. Nie wszystko możemy zrobić, ale to, co robimy, robimy dobrze i za to dobro dziękuję.

Radni opozycji docenili działania zarządu w dziedzinie inwestycji oraz troski o dziedzictwo Jana Pawła II.

Łódź ma nasze 200 mln

Obecna koalicja (KO-Trzecia Droga) ma wyraźną większość wśród radnych, więc w kwestii udzielenia absolutorium trudno było założyć negatywny scenariusz. Ostatecznie 17 radnych poparło udzielenie absolutorium zarządowi.

Podobnie jak w poprzednich latach, odmówił poparcia zarządu klub PiS. Choć w wystąpieniach radnych PiS nie zabrakło nawet komplementów, argumenty dotyczące braku realizacji niektórych zamierzeń wyraźnie poirytowała marszałka Całbeckiego.

- W kwestii tych spraw, których zarząd nie zrealizował, sugerowałbym radnym PiS trochę pokory - mówił Piotr Całbecki. - Minister Buda, dziś eurodeputowany obciął nam 250 mln. dotacji. Łódź ma 200 mln więcej niż niż powinna, a my 200 mln mniej. Gdzie był PiS, gdy obcięto nam dotacje na Filharmonię? Pieniędzy zabrakło i dzisiaj nikt nie wie co z tym projektem zrobić. Wspólna polityka rolna? Kiedy mieliśmy strajki rolników? Czyja to jest wina - a przynajmniej współodpowiedzialność – czy nie ministra Wojciechowskiego z PiS. Nie komentowałem tego celowo w wystąpieniu, ale skoro tak nas oceniacie, to proszę o trochę pokory.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Koniec sprawy Assange'a. Ugoda z USA zapewnia mu wolność

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska