Absolwent "Chrobrego" skarży się na prezydenta

Po prostu pan Michał stwierdził, że ponownie powinno być o nim głośno.

Panie Michale, zachęcanie do wzięcia udziału w obchodach rocznicy śmierci luteranina czy też muzułmanina, który zasłużył się dla miasta również stanowiłoby naruszenie zasady bezstronności światopoglądowej władz?
Najpierw należy pomyśleć, później działać. Nie odwrotnie.

Czym innym jest walka o neutralność światopoglądową a tym wydarzeniem. Co by nie mówić Jan Paweł II wpisał się do historii. Czy jeżeli podobny komunikat pojawiłby się w sprawie innej ważnej postaci historycznej, to też kolega Michał zareagowałby?

Pozdrawiam znajomego z I LO. Natomiast uważam, że najwyraźniej Ci się nudziło, na tyle Ciebie zdążyłem poznać

Święta racja, Michaś chciał znaleźć swoje pięć minut, znam wiele gwiazd które zgasły przedwcześnie bo uważały że świecą najjaśniej!

Czym innym jest walka o neutralność światopoglądową a tym wydarzeniem. Co by nie mówić Jan Paweł II wpisał się do historii. Czy jeżeli podobny komunikat pojawiłby się w sprawie innej ważnej postaci historycznej, to też kolega Michał zareagowałby?

Pozdrawiam znajomego z I LO. Natomiast uważam, że najwyraźniej Ci się nudziło, na tyle Ciebie zdążyłem poznać

Panie Michale, będą z Pana ludzie. Tak trzymać- precz z oportunizmem. ILO gratuluję wychowanka i to w czasach, kiedy to gumowy kark jest w modzie.

Myśli, że jak jest absolwentem ILO to świat padnie mu na kolana. Niech nie pozjada innym rozumu... Po prostu się ośmieszył i tyle. Ewentualnie chciał mieć swoje 5 minut, ale mu się nie udało

Stare towarzystwo przypomniało sobie jak ciągali siłą młodzież na 1 Maja. Łachudry zostaną łachudrami.

Też mam dosyć wszelakiego rodzaju" świętych krów".
Popieram! Jak nie długopisy to..zawsze coś się znajdzie ,aby popierać "swoich"

Panie Michale, będą z Pana ludzie. Tak trzymać- precz z oportunizmem. ILO gratuluję wychowanka i to w czasach, kiedy to gumowy kark jest w modzie.

Nie znam do końca tej sprawy. Wiem jednak, że jednych drażni Tadeusz Rydzyk, innych - Dorota Nieznalska (tak dla przykładu). Polska to dziwny kraj, nikt jeszcze nie spróbował wywalczyć wszechobecnego w szkołach i urzędach łamania choćby artykułu 25 Konstytucji RP. Kiedy byłem młody, głupi i buntowniczy, spróbowałem wyegzekwować od dyrekcji mojej szkoły wręczenia mi świadectwa maturalnego bez pozycji "religia/etyka" i naznaczającej moje przekonania kreski obok (na religię nie chodziłem, a w naszym neutralnie światopoglądowym kraju wiadomo jak jest z etyką w szkołach). Efekt był taki, że ledwie tą szkołę skończyłem, choć byłem uczniem bardzo dobrym. Czemu to zrobiłem? Każdy ma jakiś poziom buntu, kiedy jest młody, każdy jakoś go przejawia. O wiele gorzej jest, kiedy w ramach protestu z myślą czy ideą, z którą się nie zgadzamy, walczymy za pomocą pięści, kamieni czy pałek. Młody pan Michał postanowił spróbować protestu, pewnie ci, którzy zaprotestują przeciwko panu Michałowi - a pewnie się znajdą - wykażą więcej finezji i nie ograniczą się do korespondencji. A tak przy okazji - sam jestem nauczycielem. To doświadczenie z klasy maturalnej, a potem z czasów "wielkiej smuty" po śmierci JP II w trakcie moich studiów nauczyło mnie pragmatyzmu. Codzienna praca to utrwala. Księża w radach pedagogicznych, religii więcej w trakcie całego procesu nauczania niż choćby historii, a tyle samo co WF-u, wszędzie krzyże, apele i komunikaty rodem z niedzielnej mszy, a te inaczej myślące czy wierzące młode ludzkie jednostki wycinane w pień przez prawomyślną większość grona pedagogicznego, przy bezmyślnej aprobacie swoich niby - wierzących rówieśników. Mówienie na lekcjach czy godzinach wychowawczych (wedle mojej wiedzy księża przynajmniej w moje szkole w ogóle się tym nie zajmują) o tolerancji, o jej polskich tradycjach czy o podejściu w tej kwestii instytucji UE to wołanie na puszczy... Jako wychowawca klasy maturalnej jakiś czas temu brałem udział w wycieczce (tak sobie to wmówiłem) do Częstochowy z maturzystami. Założenie było takie, że jadą się modlić w intencji zdania matury... tymczasem problemów, które tam sprawiali, było więcej niż na typowej, dwu- czy trzydniowej wycieczce szkolnej. Tak więc będę jedynym, który pana Michała z góry nie potępia. A wytłumaczenia ratusza wcale mnie nie zdziwiły. Kogo w tym kraju jeszcze dziwi np. ksiądz przemawiający na państwowej uroczystości...

Żenujący obrazek !!! Ojciec absolwenta LO, tzw. działacz PO nie załapał się po wyborach samorządowych na fuchę od Malinowskiego, to sięgnął po broń, po którą rodzicowi nigdy nie należy sięgać. Posłużył się swoim synem, aby przyłożyć Malinowskiemu. Ośmieszył syna u progu jego życia. Widać że p. Gajdus (ojciec) nigdy Łasina nie powinien opuszczać.

oj michale michale, nikt nikogo do udzialu nie zmuszal. polecam wizyte u lekarza specjalisty.

chciała bym zauważ że to do jakiej szkoły chodził ten chłopak nie ma w ogóle znaczenia, ale ośmieszył się tym że w ogóle poruszał tą sprawę na stronie szkoły zamieszczane są różne rzeczy także do wszystkiego można by było się przyczepić a jak komuś coś przeszkadza to niech tego nie czyta

AMATOR