https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Adrian Miedziński rezygnuje z Indywidualnych Mistrzostw Polski

(jp)
Adrian Miedziński po upadku w Czecha może odpoczywać ponad dwa tygodnie,
Adrian Miedziński po upadku w Czecha może odpoczywać ponad dwa tygodnie, Mariusz Murawski
Żużlowiec Unibaksu nie jest jeszce gotowy do jazdy po ciężkim upadku w meczu Czechy - Polska w ubiegłą środę.

Miedziński dopiero w poniedziałek opuścił szpital w Pradze i wieczorem dojechał do Torunia. W normalnej formie "Miedziak" byłby faworytem turnieju, z którego awans do finału wywalczy sześciu najlepszych zawodników.

Sam żużlowiec początkowo planował start w Krakowie, ale ostatecznie zrezygnował po sugestiach lekarzy w Toruniu i bliskich. To oznacza, że jedynym przedstawiciele Unibaksu w finale IMP (6 października w Tarnowie) będzie Tomasz Gollob, który jako uczestnik Grand Prix nie musi ścigać się w eliminacjach.

Miedziński jeszcze nie podjął decyzji w sprawie niedzielnych zawodów. Tego dnia miał się ścigać w niemieckim Mureck w półfinale Indywidualnych Mistrzostw Europy. Niewykluczone, że zrezygnuje i z tego startu, a po raz pierwszy od czasu upadku w Pradze wyjedzie na tor w derby Pomorza 30 czerwca na Mootarenie.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska