Oto jej odpowiedź na list, który opublikowaliśmy tutaj: Marcin Wroński: "Niech Ryszard Brejza nie straszy PiS-em"
"W związku z oświadczeniem Pana Radnego Wrońskiego, informuję, że nieprawdziwe jest twierdzenie, że prezydentowi nie podoba się obniżenie podatków. Na konferencji prasowej prezydent Ryszard Brejza stwierdził, że nie podoba mu się nieuzupełnienie przez rząd, zabieranych samorządom pieniędzy, w formie subwencji, dotacji lub podwyższenia udziału w PiT do 50%. Wystarczy popatrzeć do komunikatu lub do wystąpienia prezydenta (relacja na żywo prowadzona była na profilu Miasta Inowrocławia w portalu społecznościowym Facebook).
Przykro nam, że Pan Radny nie po raz pierwszy posuwa się do upowszechniania informacji nieprawdziwych. Ponadto swoim wystąpieniem potwierdził niestety nasze obawy co do poważnych luk w wiedzy, jaką posiada na temat spraw finansowych samorządu. Z drugiej strony zaprezentował się jako zdyscyplinowany funkcjonariusz administracji rządowej, dla którego interes miasta może być mniej istotny aniżeli partii, której jest członkiem. Dlatego przykro nam również, że Pan Radny nie widzi nic niestosownego w łupieniu mieszkańców przez rząd pod hasłami, że im się coś daje.
Od działaczy inowrocławskich rządzącej w Polsce partii, mieszkańcy mają prawo do oczekiwania udzielenia wsparcia dla budżetu Inowrocławia i zwiększenia jego wysokości z tych pieniędzy jakie rząd otrzymuje np. z VATu. I o to apelujemy, tak jak inne polskie samorządy. Pan Radny Wroński przyznaje, że osiągane są potężne dochody z podatku VAT, ale nie mówi, że rząd z tego tytułu nie przekazuje ani złotówki do samorządów.
W pewnej części lekką nieszczerością trąci wystąpienie w tej sprawie radnego, który jest pracownikiem administracji rządowej, wybrany na radnego z listy PiS, a niedawny obdarowany rekordowymi nagrodami w skali administracji wojewódzkiej".
Z poważaniem,
Adriana Herrmann
Naczelnik Wydziału Kultury, Promocji
i Komunikacji Społecznej
Urząd Miasta Inowrocławia
