- GetBack w restrukturyzacji ma zobowiązania na łączną kwotę 3 322 mln zł, według aktualizacji spisu wierzytelności z dnia 21 czerwca, wobec kwoty 2 815,6 mln zł wykazanej w treści wniosku o otwarcie przyśpieszonego postępowania układowego z 2 maja – czytamy w komunikacie spółki GetBack.
W sprawie GetBack pojawił się też kolejny wątek. Jak informuje rmf. Fm, warszawska prokuratura otrzymała już blisko 100 doniesień od poszkodowanych przez banki, które oferowały obligacje GetBack. Klienci twierdzą, że banki sprzedawały im produkt niedostosowany do ich wiedzy, co jest równoznaczne z łamaniem prawa. Kolejnym zarzutem wobec banków jest ukrywanie ryzyka związanego z inwestycją. -Członkowie zespołu prokuratorów powołanego w Prokuraturze Regionalnej w Warszawie przez Prokuratora Krajowego, w skład którego wchodzą prokuratorzy, asystenci prokuratorów oraz funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego Delegatury w Warszawie, intensywnie podejmują liczne działania dla wyjaśnienia wszelkich okoliczności wynikających z dotychczas otrzymanych zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa- mówi, cytowana przez RMF FM, Agnieszka Zabłocka-Konopka z Prokuratury Regionalnej w Warszawie.
GetBack do niedawna był czołowym graczem na rynku windykacyjnym. W lipcu ubiegłego roku spółka zadebiutowała na warszawskiej giełdzie. Po kilku miesiącach wyszło jednak na jaw, że grozi jej upadłość. Zyski z inwestycji w obligacje GetBack miały wynosić 15 proc. rocznie. Klientów przekonywano że jest to inwestycja "pewna i gwarantowana''.