https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Afera mostowa w Toruniu: Ostatni świadkowie przesłuchani

(awe)
proces zbliża się do końca.
proces zbliża się do końca. Lech Kamiński
Szef wydziału infrastruktury Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy stanął wczoraj za barierką dla świadków w kolejnej już rozprawie dotyczącej nieprawidłowości przy przygotowaniach do budowy toruńskiego mostu.

- Odszkodowanie wypłaca inwestor. Czyli gmina miasta Toruń - wyjaśniał Mirosław Jagodziński, wpisując się tym samym w linię obrony oskarżonych.

Przypomnijmy: na ławie oskarżonych zasiedli dwaj miejscy urzędnicy: Wiktor K. i Andrzej J. Prokuratura oskarża ich o to, że nie dopełnili swoich obowiązków: pozwolili na to, by Bożena Cz., właścicielka firmy Kabo, wykupiła dzierżawiony przez siebie grunt. Zdaniem śledczych oskarżeni powinni zwrócić uwagę na to, że przez tereny należące do Kabo pobiegnie droga dojazdowa do nowego mostu.

Przeczytaj także: Afera mostowa w Toruniu. Są pierwsze zarzuty prokuratorskie
Nie zrobili tego. Efekt? Prokuratura utrzymuje, że na skutek zaniedbania urzędników skarb państwa musiałby wypłacić Bożenie Cz. wyższe odszkodowanie.

I właśnie wysokość odszkodowania oraz wartość spornych gruntów były motywem przewodnim wczorajszej rozprawy. Zgodnie z przepisami wartość gruntów Kabo wycenili wyłonieni przez wojewodę rzeczoznawcy.

Stworzyli tzw. operat szacunkowy - dokument wyceniający grunty Kabo na ok. 1,8 mln zł. Z taką wyceną nie zgodziła się jednak Bożena Cz. Przedstawiła własny operat, z którego wynikało, że grunty są warte blisko 5 mln zł. Wojewoda zwrócił się więc do stowarzyszenia rzeczoznawców z prośbą o rozstrzygnięcie sporu.

Specjaliści mieli zastrzeżenia do obu dokumentów. W końcu - ponieważ od stworzenia pierwszej wyceny minął już rok - wojewoda musiał zlecić kolejną. Tym razem opiewała ona na ok. 1,9 mln zł, a właścicielka Kabo jej nie zaskarżyła.

A co z odszkodowaniem? - Nie wiem, czy i jak zmieniłoby się ono w zależności od tego, czy Bożena Cz. miałaby grunt w dzierżawie, czy na własność - przyznał Jagodziński. Dodał, że odszkodowanie dla właścicielki Kabo powinno pochodzić z kasy miasta.

Tym samym wpisał się w linię obrony Andrzeja J., który od początku twierdził, że nie ma mowy o tym, by skarb państwa miał ponieść straty.

Kolejna rozprawa w lutym. Przesłuchany będzie biegły.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

r
rozczochrana torunianka
Nareszcie los sprawił i nie tylko, że padnie klika Zaleskiego i Caubecki
ego. Jak okręt tonie to ....W końcu za województwo wezmą się się fachowcy z pragmatycznej i oszczędnej oraz gospodarnej Bydgoszczy

E,co piszesz ,przecież caUbecki to najlepszy samorządowiec,czy ty nie masz orientacji ,że jesteśmy medalistami??

Dzięki jego umiejętnościom i umiejętnościom całego jego zespołu kolesi z POdwórka zdobyliśmy brązowy medal w kraju POd względem wielkości bezrobocia.Takich medali w tego mamy znacznie więcej.Jemu naprawdę wiele wyszło np. resztek włosów z głowy, czy liderowanie pod względem ilości rautow, POpijaw, pikników, przyznawania medali, umiejętnym przekupstwem przeciwnika typu przebaczenie przez WORD we Włocławku liderowi SLD ,czy POsadka dla członka PIS -radnego Rogackiego.

caUbecki naprawdę wiele POtrafi zrobić byle nadal trwać przy żłobie wraz ze swoimi gąskami i gęsiorkami.
k
krajan
Nareszcie los sprawił i nie tylko, że padnie klika Zaleskiego i Caubecki
ego. Jak okręt tonie to ....W końcu za województwo wezmą się się fachowcy z pragmatycznej i oszczędnej oraz gospodarnej Bydgoszczy
m
moherski
No to się gwiazda nachapie kasy!!! ha ha!! a ci co jej pomogli zapłatę chyba dostali w naturze??? czy warto było?? czy sąd zgadnie jak to zrobiono?? czekam, cierpliwie na wyroki!!!
G
Gość
Ostatnio miasto ma złą passę, Zaleski doprowadził je prawie do banktructwa, region rządzony przez Całbeckiego prawie tonie , studentki gwałcone, inwestycje nieprzygotowane , afera goni aferę.

Jak nie narozrabia ojciec rozgrywający , Całbecki to Zaleski?
Czas uciekać z tej pipidówy , ciemnogrodu jak nas nazywa cały kraj.

Pa paaaa! Szczęśliwej drogi, już czaaaaaas....
p
patrzę realnie
Ostatnio miasto ma złą passę, Zaleski doprowadził je prawie do banktructwa, region rządzony przez Całbeckiego prawie tonie , studentki gwałcone, inwestycje nieprzygotowane , afera goni aferę.

Jak nie narozrabia ojciec rozgrywający , Całbecki to Zaleski?
Czas uciekać z tej pipidówy , ciemnogrodu jak nas nazywa cały kraj.
d
dziewczyna z zapałkami
Czy zamkną gbura Zaleskiego i wielkiego wizjonera Benka Kwiatkowskiego?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska