Agnieszka Michalska, właściciel Organza - Kompleksowa Organizacja Wesel, Imprez Integracyjnych i Okolicznościowych

Czy, Pani zdaniem, będąc kobietą należy liczyć się z dodatkowymi trudnościami w pracy zawodowej? Czy kobieta przedsiębiorcza pracuje w inny sposób niż mężczyzna, musi mieć swoją "kobiecą" receptę na sukces?
Kobieta bardzo często wprowadza ład, piękno, porządek i delikatność do biznesowego świata mężczyzn. Jest w nim więc niezbędna. Uważam, że należy walczyć o równe prawa kobiet w środowisku pracy, o tą samą płacę na podobnych stanowiskach. Ta kuriozalna sytuacja, powoli zmienia się na dobre, ale niestety jeszcze tkwi nie tylko w naszym, ale i ogólnoeuropejskim społeczeństwie. Nie ma kobiecej recepty na sukces, podobnie jak mężczyźni musimy sobie na niego ciężko zapracować. 

Jakie zalety ceni Pani najbardziej u swoich współpracowników?
Bardzo cenię sobie zaangażowanie i kreatywność. Są to cechy niezbędne zarówno u konsultanta ślubnego jak również animatora. Przydadzą się również zdolności manualne oraz umiejętność budowania więzi z klientem, który powierza nam organizację najważniejszego w życiu dnia. To ogromna odpowiedzialność i ja zdaję sobie z tego sprawę, że nie ma mowy o najdrobniejszej wpadce, wszystko musi być idealne. Pracuję ze wspaniałymi ludźmi, którzy przykładają się do każdego przedsięwzięcia, niezależnie od tego, czy organizujemy bajkowy ślub na 250 osób czy urodzinki dla pięcioletniego Jasia. 

Jakie Pani cechy pozwalają osiągnąć sukces zawodowy?
Dobra organizacja to podstawa. Dzień muszę mieć tak poukładany, aby nic nie zostawiać na następny dzień. Kocham swoją pracę i klienci to widzą. Staram się poświęcić im jak najwięcej czasu, aby wiedzieli, że wszystko mam pod kontrolą.
Zorganizowałam tak wiele ślubów, imprez integracyjnych i urodzin, że nic nie jest mnie w stanie zaskoczyć a tym samym nie ma czegoś niemożliwego do zrealizowania. Unikam sztywnej relacji: klient-wykonawca, a raczej buduję atmosferę przyjaźni, bo tak jest dużo łatwiej. Takie przyjaźnie trwają przez lata. Często organizuję chrzcimy dzieci par, którym wcześniej organizowałam ślub. To bardzo miłe doświadczenie. 
Do każdego przedsięwzięcia podchodzę w sposób indywidualny, nie ma dwóch takich samych par,  dwóch takich samych ślubów i oczekiwań. Każdy ślub to dla mnie ogromne wyzwanie ale i przeżycie, do dziś wzruszam się na Marszu Mendelsona, mimo, że słyszałam go już wielokrotnie. 
W biznesie ważne jest zachowanie umiaru. Nie chodzi o to, aby klienta puścić z torbami, jak to często dzisiaj bywa, a żeby był zadowolony i chciał do nas wrócić, lub powiedzieć o nas pozytywne słowo w swoim otoczeniu,. Tak buduje się prawdziwą markę. 
Dużo zawdzięczam swojej rodzinie, która zawsze mnie wspiera i z którą spędzam każdą wolną chwilę, to dla nich robię to wszystko i nigdy nie zapominam co w życiu jest najważniejsze. 

Co nazwałaby Pani swoim największym sukcesem?
Samo powstanie firmy Organza jest dużym sukcesem, do którego namówił mnie mój mąż, dostrzegając  moją pasję ślubami. Zauważyłam, że pary młode popełniają tak wiele błędów podczas samodzielnej organizacji wesela, co najczęściej kończy się katastrofą, że nie mogłam tak bezczynnie na to patrzeć. Najdrobniejszą czynność – układanie fryzury czy malowanie paznokci powierzamy profesjonalistom, dlaczego więc ślub chcemy organizować sami, kompletnie nie mając w tym doświadczenia? Dlatego zdecydowałam się na powstanie firmy, Organza, która do dzisiaj z powodzeniem organizuje śluby, imprezy integracyjne oraz urodziny dla dzieci. Każda zakończona impreza z uściskiem dłoni zadowolonych klientów jest dla mnie sukcesem. 
Kiedy przychodzę do domu, często zmęczona całodzienną pracą, przybiega do mnie uśmiechnięty synek, który wdrapuje się na kolana i się przytula,. To jest prawdziwe szczęście, mój prawdziwy sukces. 

Jak regeneruje Pani siły?
Uwielbiam podróże z moją rodziną. One mnie regenerują i dostarczają wielu nowych inspiracji, które wykorzystuję w pracy na co dzień. Z synkiem podróżujemy odkąd skończył dwa miesiące. Zwiedziliśmy wiele krajów, dużo się nauczyliśmy i jeszcze wiele do odkrywania przed nami. W codziennym życiu regeneruję się poprzez zabawę z synkiem, jazdę na rowerze, bieganie i gotowanie, które jest moją wielką pasją, docenianą przez mojego ulubionego testera czyli męża. 

Proszę dokończyć zdanie: Najważniejsze dla mnie jest...
Poczucie, że to co robię jest ważne, że pozwala mi na realizacje własnej pasji przy zachowaniu staranności o dobro rodziny i najbliższych.