https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Agresja w pogotowiu

Barbara Szmejter
Podczas zajścia lekarz był spokojny, jednak niewykluczone, że z pacjentem, który zarzucił mu agresję, nietrzeźwość i chorobę psychiczną, spotka się w sądzie.

W nocy oficer dyżurny komendy powiatowej odebrał telefoniczne zgłoszenie od mieszkańca Radziejowa. Starszy pan twierdził, że lekarz, pełniący dyżur w pogotowiu, do którego zgłosił się z żoną, wymagającą pomocy medycznej, jest agresywny. Podejrzewał również medyka o nietrzeźwość, czy wręcz chorobę psychiczną. Żądał interwencji.

Na miejsce udał się patrol. Już z wstępnych informacji, przekazanych dyżurnemu wynikało, że lekarz jest spokojny i prawdopodobnie trzeźwy, za to pacjent zachowuje się tak, jakby wpadł w szał.

Na wszelki wypadek, w obecności ordynatora, stwierdzono stan trzeźwości lekarza, ale wynik był zerowy. Trzeźwy był też starszy pan. Niewykluczone, że właśnie on odpowie za bezzasadne wezwanie policji, za zakłócanie porządku w pogotowiu. Lekarz rozważa też proces cywilny o pomówienie i naruszenie dóbr osobistych.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 10.05.2009 o 21:21, CHE napisał:

lekarz, który po 1,5 godziny pojawił się na izbie przyjęć odmówił zajęcia się pacjentem i przyjęcia na oddział mówiąc (cyt.) Jak się operował gdzie indziej to niech tam się leczy;



A ile takie operacyjne łózko kosztuje, być może miał rację?
C
CHE
miałem nieszczęście być w sytuacji tego starszego pana, więc rozumiem jego wzburzenie; mój ojciec po operacji usunięcia raka żołądka w jednym ze szpitali regionu został wypisamy do domu; prawdopodobnie został wypisany za wcześnie bo zaczęły się procesy ropne; wezwane pogotowie natychmiast odwiozło go do szpitala we włocławku podejrzewając zapalenie otrzewnej; lekarz, który po 1,5 godziny pojawił się na izbie przyjęć odmówił zajęcia się pacjentem i przyjęcia na oddział mówiąc (cyt.) Jak się operował gdzie indziej to niech tam się leczy; mnie wtedy też poniosły nerwy, a lekarz całkiem spokojnie twierdził - przecież nic się nie stało - i czemu ośmielam się zakłócać jego spokój.
G
Gość
Na Wszelki Wypadek dobrze jest mieć wygimnastykowaną wyobraźnię.
G
Gość
„media publiczne mają się kierować odpowiedzialnością za słowo, mają rzetelnie informować, służyć rozwojowi kultury i nauki, respektować chrześcijaństwo, kierując się zasadami etyki”.

Tak mówią, ale czy to będzie misja publiczna???
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska