Jak podają media, w piątek (17 lutego) Alan udał się do jednego z warszawskich klubów "Willa Matrix", aby uczcić urodziny kolegi - Antoniego Królikowskiego. Niestety, impreza miała tragiczny finał.
Alan Andersz znany z serialu "39 i pół" walczy o życie
Pomiędzy młodym aktorem znanym głównie z serialu "39 i pół" a innym mężczyzną doszło do szarpaniny, w wyniku której obaj mieli spaść ze schodów. Alan Andersz spadł jednak na tyle niefortunnie, że uderzył w donicę i doznał poważnego urazu głowy.
Został przewieziony przez jednego ze znajomych do szpitala, gdzie okazało się, że miał wylew krwi do mózgu. Przeszedł zabieg trepanacji czaszki. W tej chwili wciąż utrzymywany jest w stanie śpiączki farmakologicznej, z której prawdopodobnie będzie wybudzany jeszcze dziś. Jego stan jest ciężki.
- Toczy się postępowanie w kierunku nieumyślnego spowodowania uszczerbku na zdrowiu - mówi Faktowi Paweł Wierzchołowski z Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów. Policja przsłuchuje świadków zdarzenia.
Fani Alana przesyłają mu słowa otuchy i nadziei na szczęśliwy finał między innymi za pośrednictwem Facebooka. "Wszyscy trzymamy kciuki za Alana, wierzymy, że wszystko będzie dobrze. Niech wraca do nas jak najszybciej!" - piszą wielbiciele.
Jak dowiedzieliśmy się również z tego portalu społecznościowego, pilnie potrzebna jest krew dla Alana. Pomóc może każdy. Wystarczy oddać krew w punkcie krwiodawstwa w swojej miejscowości. Należy tylko dodać adres: RCKiK Warszawa, ul. Saska 63/75 i hasło: "Krew dla Alana Andersza".
Nie ważna jest grupa krwi - bank krwi zamieni ją na odpowiednią dla niego, a przy okazji pomoże się innym potrzebującym.
Czytaj e-wydanie »