Jak podkreśla, temat nie jest błahy - ceny są bardzo niskie, zróżnicowane w kraju, a na Pomorzu należą do najniższych. Na dodatek indywidualni rolnicy mają o wiele gorsze warunki niż duże firmy. Stąd potrzeba reakcji.
Posłowi z Chojnic nadal bliska jest edukacja i ubolewa, że robi się złą atmosferę wokół reformy w szkole. Jego zdaniem to tylko powrót do dobrego i nie ma się czego obawiać, a opowiadanie, że będą zwolnienia, to banialuki. - Pani minister Zalewska w sierpniu wysłała list z konkretną informacją do wszystkich szkół, gdzie tłumaczyła, co się będzie działo i jaki jest harmonogram - przypomina parlamentarzysta. - Jestem ciekaw, w ilu szkołach na radzie pedagogicznej ten list odczytano. Wiem, że w jednej ze szkół tylko wywieszono go na tablicy...
Tutaj na pewno nie chciałbyś zamieszkać. Zobacz nietypowe mieszkania do wynajęcia
Aleksander Mrówczyński wrócił też do pogrzebu „Inki” i „Zagończyka” w Gdańsku, na którym była dość liczna reprezentacja z Chojnic i pobliskich miejscowości. - Tam doszło do ewidentnej prowokacji - stwierdził. - Jeśli ludzie z Komitetu Obrony Demokracji chcieli uczestniczyć w tej uroczystości, to mogli przyjść bez flag...
Oczywiście poseł monitoruje też to, co dzieje się na dole. Niepokoi się ślamazarnością wdrażania budżetów samorządowo-obywatelskich w Chojnicach, ale też zwraca uwagę, że bardzo mała jest aktywność obywateli. - Przychodzimy na zebrania osiedlowe, jak są wybory - podkreśla. - A inne już nas nie interesują...Tak nie powinno być... Apeluję, przychodźcie na zebrania! Mnie się marzy, żeby na każdym osiedlu była świetlica i by pracował w niej pedagog.
Przypomina, że pilna inwestycja to modernizacja ul. Człuchowskiej, gdzie jest bardzo niebezpiecznie. - Ciągle słyszę, że czekamy na dofinansowanie - mówi. - Ale ile można czekać? Ścieżka rowerowa do Topoli to też priorytet. Tak samo ważna jest ulica Czereśniowa, wąska, kręta, bez chodnika, a to droga dojazdowa do szpitala. Zresztą takich ulic można by jeszcze wiele wymieniać...
Poseł wystosował list do prezesa IPN i do ministra kultury w sprawie godnego pochówku szczątków żołnierzy września 1939 r., które wciąż leżą pod płotem cmentarza parafialnego, a powinny być ekshumowane i uroczyście pochowane.
Ma też na uwadze rozwój muzeum. Szuka możliwości, by placówka miała odpowiednie warunki, bo pęka w szwach. - Czy mamy się jej pozbyć? - pyta retorycznie. Chyba nie...
Eksluzywne wideo: Parlament Europejski przyjął rezolucję krytykującą sytuację w Polsce.