Alicja Sarnowska mieszka w Małych Chełmach, w gminie Brusy, ale edukację na poziomie szkoły średniej kończyła w Technikum nr 2 w Chojnicach. Specjalność - żywienie człowieka i gospodarstwo domowe.
- Zawsze się interesowałam kuchnią - mówi. - Sama w niej też oczywiście działam, najlepiej wychodzą mi chyba ciasta. Lubię z truskawkami, galaretką czy bezami.
Spróbowała swoich sił w olimpiadzie wiedzy i umiejętności rolniczych, wybierając moduł związany z jej zainteresowaniami. W etapie szkolnym była pierwsza, w okręgowym - także, w etapie centralnym w SGGW w Warszawie zajęła 10 miejsce, czyli stała się laureatką olimpiady.
Co jej to daje? Jest zwolniona z pisemnego egzaminu zawodowego i ma już indeks na wybraną uczelnię. - Chyba już wiem, gdzie chcę studiować - mówi olimpijka. - Wybiorę się na dietetykę na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu.
Czy olimpiada sprawiła jej trudność? Alicja nie narzeka. Podkreśla, że oprócz testów trzeba było udowodnić, że umie się zrobić naleśniki, dekorację z warzyw i rozpoznać zioła. Z tym nie miała problemów.
Jakie ma plany? Czy po studiach wróci w nasze strony? - Pewnie, że chcę wrócić - uśmiecha się. - U nas jest przecież bardzo ładnie.
Czytaj e-wydanie »