Ambasador USA o lądowaniu Black Hawków na polu pod Grudziądzem: - To coś nienormalnego [wideo]
TVN24/x-news
- Śmigłowce były na ćwiczeniach w państwach bałtyckich i miały wrócić do bazy w Niemczech. - tak tłumaczył lądowanie amerykańskich śmigłowców na polu rzepaku w okolicach Grudziądza Stephen Mull.
Ambasador USA uznał tę sytuację za "coś nienormalnego" i jednocześnie potraktował reakcję mieszkańców wsi Gruta jako dowód przyjaźni polsko-amerykańskiej.