
Hradczany, 30 czerwca 2000 r. Prezydent Vaclav Havel gościł u siebie szefów narodowych towarzystw sokolskich. Andrzej Bogucki stoi drugi po prawej stronie.
(fot. Fot. Ze zbiorów Andrzeja Boguckiego)
1 lipca 2000 r. czołowy czeski dziennik "Lidove Noviny" na pierwszej stronie zamieścił zdjęcie, na którym Vaclav Havel wznosi toast za powodzenie światowego sokolstwa. Jest na nim również bydgoszczanin Andrzej Bogucki, obecnie prezes honorowy Związku Towarzystw Gimnastycznych "Sokół" w Polsce.
- Tę gazetę przekazał mi Vojtech Adamek, I wiceprezes "Sokoła" w Ostravie. Ma wieść o śmierci prezydenta Vaclava Havla odszukałem ją w swoim archiwum - mówi Bogucki, który w 2000 r. jako jedyny polski sokół brał udział w spotkaniu w prezydentem Czech Vaclavem Havlem na Hradczanach.
30 czerwca 2000 r. znamienity gospodarz przyjął szefów narodowych organizacji "Sokoła" w jednej z zamkowych sal. Okazją był XIII. Wszechsokolski Zlot w Pradze. - Pamiętam, że prezydent Havel pojawił się punktualnie. Przywitał nas niezwykle sympatycznie. Krótkie przemówienie wygłosił Miloslav Pleskac, prezydent Światowego Związku Sokolstwa. Gdy podano kieliszki z białym winem, Havel wzniósł toast. Potem nadarzyła się okazja do krótkiej rozmowy. Szczegółów nie pamiętam, bo byłem zbyt przejęty. W końcu rozmawiałem z człowiekiem-legendą. Na pewno pytał o polskie sokolstwo i wyraził radość, że organizacja odrodziła się także w naszym kraju - wspomina Andrzej Bogucki, który wówczas był prezesem Zarządu Głównego Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół" w Polsce.
W zlocie brało udział 25 tysięcy sokolic i sokołów z całego świata, w tym silna reprezentacja Bydgoszczy. Pokaz sprawności, z udziałem 200 bydgoszczan odbył się na stadionie na Strahovie.
Przypomnijmy - to właśnie w stolicy Czech, w roku 1862, powstało pierwsze gniazdo Sokoła. Kolejne utworzono we Lwowie w 1867 r. Początki Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół" w Bydgoszczy sięgają roku 1886. Celem "Sokoła" było podnoszenie sprawności fizycznej oraz rozbudzanie ducha narodowego.