Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej Mieczkowski wyciągnął z szafy kroniki Tucholi [zdjęcia]

(jw)
Andrzej Mieczkowski prezentuje jeden z tomów.
Andrzej Mieczkowski prezentuje jeden z tomów. Janina Waszczuk
Dwa tomy dziejów miasta opracował Andrzej Mieczkowski. Część druga to wspólne dzieło z Pawłem Redlarskim z biblioteki.
Andrzej Mieczkowski prezentuje kroniki TucholiMłodzi też zainteresowali się  dziejami miasta.

Andrzej Mieczkowski pokazuje kroniki Tucholi

Kroniki były przechowywane w bibliotece miejskiej i można było je na miejscu oglądać, ale jak ktoś nie wiedział, że są takie cenne zbiory, to nigdy by ich nie zobaczył.

Pierwsza część to starannie opracowane dzieje miasta od 1200 r. do 2000 r. Na 69 kartach zilustrowanych 234 fotografiami i 20 innymi dokumentami tucholanin zebrał 800 lat historii. - O Tucholi napisano wiele książek, ale brakowało jakiegoś syntetycznego zestawienia dziejów w postaci kalendarium, które przedstawiałoby ludzi i wydarzenia w chronologicznym porządku - mówi Andrzej Mieczkowski. - Długo chodził mi ten pomysł po głowie, aż w 2000 r. zabrałem się do pracy. Opracowanie pierwszej części zajęło mi około dwa i pół roku.

Są opracowane i dalsze dzieje Tucholi. Tom drugi jest ciągle otwartą księgą. - Będę uzupełniał, a mam nadzieję, że potem ktoś będzie kontynuował to opracowanie - podkreśla autor.

Tom drugi to dzieje spisane od 2000 r. Księgę opracował Mieczkowski wspólnie z Pawłem Redlarskim z biblioteki. - Ten tom jest nowocześniejszy, bo fotografie są już wydrukowane. Mój młodszy kolega zna sztuczki komputerowe i ładnie opracował - dodaje kronikarz. - Wyciągnąłem kroniki z szafy, aby jak najwięcej osób dowiedziało się o nich i oczywiście, żeby oglądali, pytali i czytali, bo po to one są.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska