1. Co jest Pani dotychczasowym największym sukcesem?
Podczas mojej pracy zawodowej odnosiłam sukcesy, lecz również porażki – jest to nieuniknione. Zarówno blask sukcesu jak i gorycz porażki bardzo szybko przemijają. Z perspektywy czasu dochodzę do wniosku, że największym sukcesem bardzo konsekwentnie przeze mnie budowanym jest to, że z chwilą, kiedy z różnych przyczyn zmieniam miejsce pracy, jest zespół ludzi, którzy chcą iść ze mną nie bacząc na niedogodności ze zmianą związane - po prostu chcą ze mną pracować.
2. Czy łatwo jest prowadzić biznes? Jakie są recepty na udany rozwój firmy?
Nie ma gotowej, uniwersalnej recepty na prowadzenie biznesu, gwarantującej firmie rozwój i osiąganie dobrych wyników – to byłoby zbyt proste. Największą szansą są pracownicy, którzy wykazują inicjatywę oraz zarządzający, którzy nie boją się podejmować decyzji w myśl maksymy: „Najważniejsze w biznesie to upływ czasu i moment podjęcia decyzji”.
3. Jak najlepiej regeneruje Pani siły?
Zdecydowanie spędzając czas z rodziną. Moje dzieci i mąż wiedzą najlepiej jak spowodować pozostawienie spraw służbowych poza drzwiami domu.
4. Jaką zaletę najchętniej widziałaby Pani u swoich współpracowników?
Chciałabym, aby każdy z pracowników wykazywał się umiejętnością pracy w zespole – w pojedynkę bardzo trudno cokolwiek zbudować. Jest to jednak rzadka cecha. Uważam, że należy wspólnie ze współpracownikami ją tworzyć.
5. Proszę dokończyć zdanie: Najważniejsze dla mnie jest
zdrowie mojej rodziny, wszystkie inne kwestie mogą być ważne, ale nie najważniejsze
6. Kobieta przedsiębiorcza to
kobieta, która potrafi poradzić sobie w biznesie bez parytetów, taka która nie oczekuje dyrektyw unijnych mających na celu zniwelowanie niskiej reprezentatywności kobiet w zarządach i radach nadzorczych spółek :)
