ANWIL - PGE SPÓJNIA 108:97
Kwarty: 16:28, 29:24, 26:25, 19:13, d. 18:7.
Anwil: Mathews 33, Łączyński 7, Petrasek 17, Dimec 10, Bell 12 oraz Dykes 23, Kowalczyk 0, Bojanowski 6, Mich. Nowakowski 0, Szewczyk 0, Woroniecki 0.
Spójnia: Gilder 25, Śnieg 8, Gray 13, Steele 16, Młynarski 7 oraz Spires 8, Szymkiewicz 11, Johnson 9.
Początek był kiepski dla Anwilu. Gospodarze mylili się z każdej pozycji, przegrywali już 12 pkt. W 2. kwarcie było lepiej (4 celne rzuty zza łuku), ale do przerwy nie udało się dogonić rywala (52:45 dla Spójni).
Po zmianie stron trwała zacięta pogoń „Rottweilerów”, ostatecznie o wszystkim musiała przesądzić dogrywka. W doliczonym czasie gry włocławianie nie dali szans gościom, pewnie triumfując w tej części spotkania 18:7.
Świetne zawody rozegrał Jonah Mathews, który zdobył 33 oczek. Dodał do tego 5 asyst i 2 zbiórki. Anwil awansował na 3. miejsce w tabeli Energa Basket Ligi, PGE Spójnia jest jedenasta.
Zobacz więcej zdjęć:
Anwil Włocławek pokonał po dogrywce PGE Spójnia Stargard [zdjęcia]
Szalony mecz Anwil Włocławek - PGE Spójnia Stargard. Zdjęcia...
Anwil Włocławek przerwał serię porażek. Popisowa połowa w So...
