Anwil Włocławek rusza po FIBA Europe Cup. Złota czcionka zobowiązuje

18 października 2023, 11:12

Wideo

Jeszcze żadnej drużynie nie udało się obronić FIBA Europe Cup. Teraz taką szansę ma Anwil Włocławek. W środę pierwszy mecz w Hali Mistrzów z najmocniejszym rywalem w grupie.

W krótkiej historii FIBA Europe Cup na listę zwycięzców wpisało się siedem drużyn. Jako pierwsza Skyliners Frankfurt, jako ostatnia w poprzednim sezonie Anwil. To był pierwszy triumf polskiego klubu w rozgrywkach pod szyldem FIBA.

We Włocławku liczyli na awans i miejsce w Lidze Mistrzów FIBA, ale słaby wynik w play off Orlen Basket Ligi przekreślił takie marzenia. W tej sytuacji trzeba zadowolić się czwartym w europejskiej hierarchii poziomem rozgrywek klubowych.

Trener Przemysław Frasunkiewicz ma zespół, który stać na wiele. Po pierwszych meczach w OBL wygląda na mocniejszy niż ten z poprzedniego sezonu. Jak na mistrza przystało, włocławianie będą w pucharach grali w specjalnych strojach ze złotą czcionką.

Anwil trafił do grupy B razem z rumuńskim BC CSU Sibiu (ROU), hiszpańskim Surne Bilbao Basket i szkockim Caledonia Gladiators. W zapowiedzi sezonu to nasz zespół został przez FIBA uznany za faworyta grupy. Dwaj ostatni rywale to debiutanci w FIBA Europe Cup. Hiszpanie w ostatnich sezonach grali w Lidze Mistrzów, ich największym pucharowym sukcesem jest jednak finał Eurocup w 2013 roku. Caledonia to z kolei klub z Glasgow, bez większych sukcesów na koncie, za to z ciekawostką organizacyjną: w ostatnich 15 latach drużyna aż sześciokrotnie zmieniała swoją nazwę, a raz miasto (z Edynburga do Glasgow). Sibiu to ubiegłoroczny półfinalista ligi rumuńskiej, ma na koncie dwa sezony w FIBA Europe Cup i 1/8 finału w 2021 roku.

W pierwszym meczu Anwil zagra z Bilbao i ten mecz może mieć znaczenie w rywalizacji o 1. miejsce w grupie. To dwunasta drużyna ligi hiszpańskiej z ubiegłego sezonu, ale teraz gra świetnie (bilans 4-1). W składzie rywala zobaczymy m.in. znanego z PLK Sachę Killeya-Jonesa (MKS Dąbrowa Górnicza), to najlepszy strzelec tego zespołu w tym sezonie. Za rozegranie odpowiada Adam Smith, który w 2021 roku zaliczył epizod w Zielonej Górze (grał tylko w lidze VTB). Zastal do tego roku nie spłacił jego kontraktu i m.in. z tego powodu długo w tym sezonie nie mógł zgłosić o rozgrywek nowych graczy.

Mecz Anwil - Bilbao Basket w środę o godz. 19.00. Wszystkie domowe mecze włocławskiej drużyny w FIBA Europe Cup będzie można obejrzeć w aplikacji sport.tvp.pl.