Toruński klub w środę zaprezentował kibicom drugą odsłonę „filmowego festiwalu” - jak pomysłowo nazwano w Toruniu kolejne odcinki serii przedstawiającej skład.
- Tym razem mamy prawdziwy klasyk, który trzyma w napięciu od początku do końca. Dużo wybuchów, jazda na granicy wytrzymałości... - zareklamował Apator. Po czym przedstawił fanom Roberta Lamberta.
Jest i On! Jedyny w swoim rodzaju, mistrz mocnego... Tu nie będzie ziewania, tu będą lecieć pioruny! - dodali przedstawiciele toruńskiego klubu.
Tego transferu można się było spodziewać, bo nazwisko Lamberta od dawna przewijało się w każdej rozmowie na temat wzmocnień Apatora na kolejny sezon.
Brytyjczyk ma za sobą udany sezon w barwach ROW Rybnik. Średnio zdobywał 10,14 punktów w meczu i około 1,8 pkt na wyścig. Został również indywidualnym mistrzem Europy.
- Jestem bardzo podekscytowany faktem, że będę częścią toruńskiej drużyny - powiedział Lambert w specjalnym nagraniu, zamieszonym na facebookowym profilu KS Toruń. - To duże wyzwanie i duża szansa dla mnie. Niecierpliwie czekam na sezon 2021.
Dzień wcześniej oficjalnie przedstawiono braci Jacka i Chrisa Holderów. Kolejne odcinki - w kolejnych dniach.
ŻUŻLOWE TRANSFERY - NAJNOWSZE INFORMACJE:
Kończy się okres transferowy! Coraz mniej niewiadomych. Ekst...
