Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Apator Toruń przegrał w Gorzowie, ale awansował do półfinału PGE Ekstraligi

Piotr Bednarczyk
Piotr Bednarczyk
Toruńscy żużlowcy pojechali do Gorzowa bronić skromnej, dwupunktowej zaliczki z pierwszego ćwierćfinałowego meczu. Nie obronili jej, ale dzięki korzystnym wynikom w dwóch pozostałych spotkaniach awansowali do półfinału jako najlepszy z przegranych.

Spotkanie od początku nie układało się po myśli podopiecznych Roberta Sawiny. Przegrali pierwszy wyścig 1:5, w biegu juniorów Oskar Paluch wręcz zdeklasował swoich rówieśników z Apatora, podobnie jak chwilę potem Bartosz Zmarzlik i Martin Vaculik Pawła Przedpełskiego i Roberta Lamberta. Po trzech wyścigach było już 13:5.

Potem mecz się wyrównał, ale Stal cały czas utrzymywała bezpieczną przewagę. Na chwilę wprawdzie jej przewaga zmalała do czterech punktów (29:25 po 9. wyścigu), ale szybko gospodarze opanowali sytuację, bo w kolejnym wyścigu triumfowali 4:2. Po dwóch remisach powiększyli jeszcze przewagę do ośmiu punktów przed biegami nominowanymi (w 13. biegu Bartosz Zmarzlik pokonał Roberta Lamberta, Mateusza Świdnickiego i słabiutkiego Patryka Dudka).

Stal zapewniła sobie zwycięstwo w dwumeczu w pierwszym wyścigu nominowanym. Wygrał go wprawdzie Jack Holder, który zastąpił Patryka Dudka w ramach rezerwy taktycznej, ale ostatni był Paweł Przedpełski, który uległ Szymonowi Woźniakowi i Wiktorowi Jasińskiemu. W ostatnim biegu Bartosz Zmarzlik i Martin Vaculik wyśrubowali jeszcze wynik na 51:39, pokonując podwójnie Roberta Lamberta i Jacka Holdera.

Dużych pretensji nie można mieć do Roberta Lamberta, Jacka Holdera i Krzysztofa Lewandowskiego. W Gorzowie zawiedli Paweł Przedpełski i Patryk Dudek.

- Jack Holder pojechał dziś tak, jak chcielibyśmy go oglądać wcześniej - stwierdził trener Robert Sawina. - Teraz jednak koncentrujemy się nad tym, co przed nami.

Na szczęście dla torunian Unia Leszno przegrała w Lublinie z Motorem 39:51, a Sparta Wrocław w Częstochowie z Włókniarzem 38:52, co oznacza, że Anioły pojadą w półfinale PGE Ekstraligi. Zmierzą się w nim z Motorem. Pierwszy mecz - już w najbliższy piątek w Toruniu, rewanż w niedzielę w Lublinie. W drugiej parze rywalizować będą Stal Gorzów i Włókniarz Częstochowa (w piątek mecz w Gorzowie, w niedzielę pod Jasną Górą).

Stal Gorzów - For Nature Solutions Apator Toruń 51:39

Stal: Szymon Woźniak 8+1 (2*,0,2,2,0,2), Patrick Hansen 0 (0,0,-,-,-), Martin Vaculik 15+2 (3,2*,3,3,2,2*), Anders Thomsen - Z/Z, Bartosz Zmarzlik 18 (3,3,3,3,3,3), Oskar Paluch 6 (3,3,w), Mateusz Bartkowiak 1+1 (0,0,1*), Wiktor Jasiński 3+1 (0,1,1,1*)

Apator: Jack Holder 11+1 (0,2,1*,3,2,3,0), Paweł Przedpełski 5 (1,2,1,1,-,0), Patryk Dudek 5+2 (1,1*,2,1*,0,-), Z/Z, Robert Lambert 13 (0,2,3,2,3,2,1), Krzysztof Lewandowski 3+2 (1*,1*,1,0), Denis Zieliński 2 (2,-,0), Mateusz Affelt - ns

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Apator Toruń przegrał w Gorzowie, ale awansował do półfinału PGE Ekstraligi - Nowości Dziennik Toruński

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska