Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Arku, skontaktuj się ze mną – prosi matka, która straciła kontakt z synem

(wixad)
Danuta Boczek: - Być może niepo prostu nie wie, że za nim tęsknimy.
Danuta Boczek: - Być może niepo prostu nie wie, że za nim tęsknimy. Mariusz Kapala
Piszę, bo mam nadzieję że pomożecie mi w odszukaniu syna – napisała pani Danuta Boczek z Norwegii. Zatem spróbujmy!

- Pochodzę z Kruszwicy, ale wyprowadziłam się do Kalisza, a później do mojego męża do Grudziądza – mówi pani Danuta. - Arek zadecydował wówczas, że zostaje z babcią w Kruszwicy. Ale w końcu z babcią też się pokłócił i wyprowadził aż do Zamościa, gdzie przebywał około 5 lat. Mieszkał tam między innymi w schronisku dla bezdomnych.

Trafił do schroniska dla bezdomnych
Po powrocie przebywał w Kruszwicy i w okolicach Inowrocławia. Miał przyjaciół, którzy mu pomogli. Ale z nimi też zerwał kontakty. Później pracował gdzieś w okolicach Torunia za jedzenie i nocleg.

Danuta: - Ostatni kontakt miałam z synem, gdy był pensjonariuszem schroniska dla bezdomnych w Toruniu. Zadzwonił do nas ze schroniska. Wówczas, gdy dzwonił, byłam zła na niego za to wszystko co się stało i dziś żal mi że ta rozmowa tak wyszła, że później już nie zdecydował się na kontakt.

Arek nie jest poszukiwany przez policję. Pani Danuta przypuszcza, że nazwisko jej syna nie znajduje się na liście osób zaginionych, bo nie ma powodu, aby przypuszczać, że zaginął: - Jest dorosły, nie mogę wykluczyć, że jest mu dobrze bez tego kontaktu. Być może nie po prostu nie wie, że za nim tęsknimy. Szukałam kontaktu z Arkiem w internecie, ale bez skutku. Trzy lata temu nagle zlikwidował wszystko – zarówno numer telefonu, jak i konto na facebooku.

Natalia bardzo tęskni
Pani Danuta ma jeszcze młodszego syna i córkę, Natalię. Właśnie ona najbardziej tęskni za bratem, bo razem z nim się wychowywała. - Bardzo byli ze sobą zżyci – wzrusza się Danuta Boczek. - Chcielibyśmy go zobaczyć, wiedzieć co robi, uchronić go jakoś, bo już popsuł sobie życie i nie chciałabym, żeby to się potoczyło gorzej, bo wiadomo, w życiu nie jest łatwo. To był naprawdę dobry i spokojny dzieciak. Mam wyrzuty, że nie próbowałam wcześniej go odnaleźć. Jednak cały czas myślę o nim.

Arkadiusz urodził się 1995 roku w Inowrocławiu. Jest blondynem, ma około 1,70 cm wzrostu. Niestety, ze względu na RODO (Arek jest dorosły i samodzielny), nie możemy upublicznić jego wizerunku i ani nawet nazwiska (nosi inne nazwisko niż matka). Prosimy jednak osoby, które mogą ułatwić matce kontakt z synem o kontakt z redakcją, ewentualnie o telefon do pani Danuty Boczek: +47 48665929 (Norwegia)

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska