ENEA ASTORIA BYDGOSZCZ - ARGED BM SLAM STAL OSTRÓW WIELKOPOLSKI 88:109
Kwarty: 24:34, 24:19, 18:35, 22:21
Astoria: Gabrić 23 (5), Sanders 18 (1), Nizioł 17 (1), Bogucki 9, Krasuski 0 oraz Waterman 12 (3), Dambrauskas 7, Loncar 2, Nowakowski 0
Stal: Smith 18 (4), Ogden 18 (2), Garbacz 15 (3), Kell 15 (1), Mokros 10 (2) oraz Andersson 20 (3), Kucharek 7 (1), Sobin 4, Green 2
Na początku ten mecz bydgoszczanom, osłabionym brakiem kapitana Chylińskiego, zupełnie nie układał się. Zaczęło się od "trójki" Smitha, potem mieliśmy wprawdzie jeszcze remisy 3:3 i 6:6, a nawet chwilowe prowadzenie 11:10, ale później rozpoczął się "odjazd" gości. Na cztery minuty przed końcem pierwszej kwarty, po wsadzie Garbacza, było już 13:21. A jeszcze gorzej zrobiło się w ósmej minucie, gdy przewaga Stali wzrosła do 10 pkt (17:27). Astoria wprawdzie zniwelowała różnicę do pięciu oczek, lecz ostatnie słowo w tej części gry należało do gości i na kolejne 10 minut wyszli z 10-punktową zaliczką.
Warto przeczytać
- Agnieszka Radwańska jako piękna modelka. Spełnia się w nowych rolach [ZDJĘCIA]
- Wyjątkowy pałac Kamila Stocha. Skoczek ma przepiękną góralską rezydencję [zdjęcia]
- Marcin Najman świętuje urodziny. Zobaczcie memy z nim w roli głównej [galeria]
- Tak wyglądały kevlary toruńskich żużlowców. Który wzór był najładniejszy? [zdjęcia]
Na początku drugiej kwarty nic nie zapowiadało, że bydgoszczanie zaczną odrabiać straty (przewaga Stali wzrosła do 13 pkt), ale potem gospodarze wzmocnili defensywę i pomału niwelowali straty. Na tyle skutecznie, że na przerwę schodzili przegrywając już tylko pięcioma punktami (48:53). Najlepszym zawodnikiem był Nizioł, który zdobył 14 pkt i miał wspaniałą skuteczność 5/6 w rzutach za 2, 1 na 2 za 3 oraz 1 na 1 za 1.
O losach meczu zadecydował początek trzeciej kwarty. Na "trójki" Smitha (dwie) i Garbacza (też dwie) oraz wsad Smitha Astoria odpowiedziała tylko jedną "trójką" Gabricia i w 23. minucie przegrywała już 51:67. Do końca trzeciej kwarty goście kontrolowali już przebieg wydarzeń na parkiecie, a w samej końcówce, po rzutach Ogdena (za 2) oraz Anderssona (2x1 i 1x3) zwiększyli przewagę do aż 22 pkt i sytuacja miejscowych stała się wręcz krytyczna.
Lewandowski rezygnuje z gry u Probierza. Co dalej z reprezentacją?

Cudu nie było. Ostatnia kwarta potwierdziła jedynie to, że tego dnia lepsza była Stal. Na pięć minut przed końcem, po kolejnej "trójce" Anderssona (łącznie goście trafili z dystansu aż 16 razy!) było już 71:98. Skończyło się na wyniku 88:109, co w praktyce oznacza, że Astoria może pożegnać się z awansem do fazy play off. Teoretycznie przy dwóch zwycięstwach (u siebie z Pszczółką Lublin i na wyjeździe z Treflem Sopot) mogłaby jeszcze wyprzedzić w tabeli PGE Spójnię Stargard, ale ta ostatnia musiałaby przegrać oba mecze z dwiema ostatnimi drużynami w tabeli, czyli Polpharmą Starogard Gdański i Asseco Arką Gdynia, co jest wielce nieprawdopodobne.
Zobacz wideo: Największe hity sezonu żużlowego na Pomorzu i Kujawach