Astoria Bydgoszcz znów przegrała w końcówce

MCKiS Jaworzno - Astoria Bydgoszcz 73:71 (12:23, 21:18, 12:16, 28:14)
MCKiS: Gospodarek 18, 3 as., 3 prz., Wróbel 12, Janiak 9 (1), 3 prz., Goldammer 8, 9 zb., Przyborowski 7 (1) oraz Śpica 10 (1), Nowerski 4, Klocek 3, 5 prz., Grochowski 2, Bukowiecki 0.ASTORIA : Bierwagen 19 (2), 5 zb., Kowalewski 14 (2), Szyttenholm 8, Robak 7 (1), 5 zb., Lewandowski 7 (1), 3 as. oraz Laydych 6 (1), Milczyński 5, Małgorzaciak 3, Barszczyk 2.

Astoria ostatnio wygrała 17 listopada w Pruszkowie. Potem przegrała 3 mecze z Jarosławem Zawadką, który po porażce w Krośnie został zwolniony, a następnie 6 kolejnych spotkań z Aleksandrem Krutikowem. Cztery z tych porażek można przełknąć, bo z rywalami z czołówki, ale już zazgrzytało po wpadce w Stargardzie. Niestety, ostatni mecz potwierdził, że to nie w trenerze leży problem.
Drużynie brakuje chłodnej głowy w końcówkach, a to rola rozgrywających. Cierpi też na brak dobrego, klasycznego środkowego. To wyszło w Jaworznie. MCKiS zebrał 10 piłek w ataku, szczególnie, gdy na ławce z 5 faulami (od 35. minuty) siedział Szyttenholm. Od 52:65 po akcji 2+1 Małgorzaciaka przez kolejne 6 minut goście nie trafili z gry, a po 2 faulach Robaka i 2 stratach Kowalewskiego gospodarze objęli prowadzenie 69:66. Wyrównał "3" Bierwagen, a na 69:71 wolnymi podwyższył Laydych. Śpica wyrównał po zbiórce w ataku Janiaka, a potem piłkę stracił Małgorzaciak i Janiak dobił bydgoszczan.

Dorobek "Asty" z ostatnich 7 minut? Pięć fauli, 4 straty, 1/4 z gry i 9. z rzędu porażka...

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport