Astromaniacy opanowali Barbarkę

Pokaz nieba był częścią drugiego już Toruńskiego Zlotu Miłośników Astronomii. W podtoruńskiej Osadzie Leśnej na Barbarce zebrali się sympatycy gwiazd z całego kraju.

- Z tym Wolarzem zawsze miałam problem - przyznaje ze śmiechem torunianka Alina Podbielska, wskazując na widoczny nad drzewami gwiazdozbiór. - W czasopismach autorzy tekstów często odsyłają do tej konstelacji, a ja nie wiedziałam, gdzie jej szukać. W końcu ktoś mi ją pokazał. Choćby dla tej jednej rzeczy warto było tu przyjechać.

Przez blisko godzinę organizatorzy zlotu wyjaśniali torunianom, co widać na nocnym niebie. Podniebny spektakl poprowadzili Stanisław Rokita z toruńskiego Planetarium oraz Marcin Gładkowski i Jarosław Suchocki z grupy "Pokazy nieba w Toruniu".

Fani astronomii przywieźli ze sobą własne teleskopy i na kilka godzin udostępnili je wszystkim przybyłym na Barbarkę - konstelacje można więc było zobaczyć nie tylko gołym okiem.

- Pierwszy raz w życiu widziałam tak wyraźnie mgławicę - mówi Anna Murawska, która mieszka pod Toruniem i przyjechała do Osady z mężem i córką, pięcioletnią Kornelią. - Już wcześniej zastanawialiśmy się z mężem nad kupnem teleskopu, ale zawsze były jakieś ważniejsze sprawy. Teraz chyba się w końcu zdecydujemy. Zwłaszcza, że córka chyba odziedziczyła po tacie pasję: zapytała nas wczoraj, czym się różni czarna dziura od białego karła. I miałam problem, żeby jej to wyjaśnić - śmieje się młoda mama.

Dla tych, którzy nie mogli zostać na Barbarce tak długo, by zobaczyć rozgwieżdżone niebo, organizatorzy przygotowali inne atrakcje: Jacek Drążkowski, felietonista czasopisma astronomicznego "Urania - Postępy Astronomii" poprowadził wykład "Astronomia i muzyka".

Nie zabrakło też atrakcji związanych z obchodzonym właśnie w Polsce rokiem Jana Heweliusza: koncert muzyki elektronicznej zagrał Sławomir Jędraszek. - To artysta, który komponował muzykę m.in do seansów, jakie oglądamy w toruńskim Planetarium - mówi Marcin Gładkowski, koordynator zlotu. Heweliuszowym gwiazdozbiorom poświęcona była również spora część pokazów nieba.

- Byłem tu rok temu i podoba mi się, że impreza się rozwija - podkreśla Michał Nowakowski, student z Bydgoszczy. - Koncert to niezłe uzupełnienie pokazu. Chociaż mam wrażenie, że ostatnio było na Barbarce więcej ludzi.

Nocne pokazy dla torunian były częścią ogólnopolskiego zlotu. Jego uczestnicy przez cztery dni słuchali wykładów i brali udział w warsztatach, podczas których mogli m.in. samodzielnie zmierzyć się z tajemnicami materii międzygwiazdowej. Nocne obserwacje nieba połączone były z konkursami. Zwycięzcy pojechali do podtoruńskich Piwnic, gdzie razem z zawodowymi astronomami prowadzili obserwacje.

Organizatorzy z portalu AstroVisioN przyznają, że chcieliby, żeby impreza astronomiczna na Barbarce na stałe wpisała się w toruński kalendarz wydarzeń naukowo-kulturalnych.

- Nie bez powodu przecież mówi się o Toruniu, że jest stolicą polskiej astronomii - podkreśla Marcin Gładkowski. - W tym mieście pracowali tacy naukowcy, jak Kopernik czy Aleksander Wolszczan. Pod Toruniem znajduje się jedno z większych centrów astronomicznych w kraju. My chcemy tę tradycję podtrzymywać i mamy nadzieję, że to nam się uda.