Spis treści
7 stycznia 2024 r. w urzędzie wojewódzkim w Bydgoszczy wojewoda kujawsko-pomorski przekazał informacje o dofinansowaniu przejazdów autobusowych w regionie w 2025 roku.
- Wszystkie samorządy, które złożyły wnioski o dofinansowanie z Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych (FRPA), otrzymają je. Mowa o 572 liniach. Pula na ten cel wyniosła 58,8 mln zł i zostanie nam z niej około 4 mln zł. Prawdopodobnie trafią do regionów, gdzie limit wsparcia został przekroczony - poinformował Michał Sztybel, wojewoda kujawsko-pomorski.
Dotacja dla samorządu województwa wyniesie około 20 mln zł. - Półtora mln zł więcej niż w roku poprzednim. Dopłatą zostanie objętych 70 linii, organizowanych przez marszałka - podał Michał Sztybel.
Przejazdy autobusowe są szczególnie ważne dla wsi
W konferencji uczestniczył Paweł Knapik, starosta powiatu świeckiego, który w 2025 r. otrzyma najwyższą dotację na przewozy powiatowe. - Przewozy autobusowe w powiecie świeckim organizuje starostwo, jednak z 11 gminami - zaznaczał Knapik. - Składamy się na pozostałą część, która jest różnicą między dotacją państwa a wpływami z biletów, nie pokrywających całej reszty finansowania.
W 2025 r. na terenie powiatu świeckiego czynnych będzie 18 linii autobusowych. - To ponad 1,2 mln kilometrów i ponad 600 tys. pasażerów rocznie - uściślał Knapik. - Przewozy autobusowe to zadanie niezwykle ważne dla powiatu świeckiego. Może mniej dla miasta, które jest jego stolicą, ale bardziej dla mieszkańców, którzy muszą do tego miasta dojeżdżać do szkoły i pracy. Bez dotacji, nie moglibyśmy zrealizować tego zadania w tak szerokim zakresie, jak obecnie.
W Bydgoszczy obecny był też Łukasz Kwiatkowski, burmistrz gminy Żnin, która zgarnie najwyższą dotację z FRPA dla gmin. - W gminie Żnin funkcjonuje 17 linii autobusowych. Szacujemy, że w 2025 roku pokonają ponad milion kilometrów - podał.
Większość linii jest deficytowa
Burmistrz przekazał, że dofinansowanie na nie w tym roku będzie wynosiło ponad półtora miliona złotych, a całkowity koszt utrzymania 17 linii autobusowych wyniesie 3,2 mln zł.
- Bez dotacji z FRPA, z pewnością stanęlibyśmy przed koniecznością weryfikacji, czy wszystkie linie są nam potrzebne. Podejrzewam, że byłoby ich o wiele mniej, niż 17 - mówił Kwiatkowski.
Podobnie w powiecie świeckim:
- Tylko kilka linii przynosi takie wpływy z biletów, że mogłyby funkcjonować bez wsparcia rządowego - podkreślał Paweł Knapik. - Ponad połowa to linie deficytowe, ale każda z nich jest odpowiedzią na potrzeby mieszkańców. Organizujemy je wspólnie z wójtami i burmistrzami, którym mieszkańcy zgłaszają swoje potrzeby. Analizujemy je i w razie potrzeby wprowadzamy zmiany, np. w tym roku zaczynamy dojazdy do niewielkiej miejscowości Łążek w Borach Tucholskich.
Można zawrzeć umowę na wiele lat
- Fundusz Rozwoju Przewozów Autobusowych umożliwia obniżenie cen biletów, samorządy mają mniejsze wydatki, ale przede wszystkim nie muszą likwidować linii, które nie przynoszą dochodów - podkreślał wojewoda i przypomniał o możliwości zawarcia umów wieloletnich na dofinansowanie z FRPA. - W tym roku zainteresowanie nimi było małe, ale podejrzewam, że w przyszłych może się to zmienić, bo wieloletnia perspektywa umożliwia np. planowanie zakupu taboru.
Wśród kryteriów, na podstawie których wojewoda dzieli FRPA, jest m.in. realizacja potrzeb osób niepełnosprawnych i osób o ograniczonej sprawności ruchowej.
FRPA został ustanowiony w 2019 r. Ministerstwo Infrastruktury obserwuje coraz większe zainteresowanie dotacjami z Funduszu. W 2019 r. objęły 1228 linii, w 2020 r. - 2834 linie, w 2022 r. - 5508, w 2023 r. - 6703.
