Mike Taylor miewał różne momenty w pracy z polską kadrą, ale dziś nikt nie wyobrażał sobie innego rozwiązania. Ósme miejsce na ostatnich mistrzostwach świata było wystarczającą rekomendacją. - Trener miał w swojej głowie plan i skutecznie go realizował. Dzięki temu dziś oglądamy zgraną drużynę, w której panuje dobra atmosfera. Osiągnęliśmy ogromny sukces co jest powodem do zadowolenia i patrzenia w przyszłość z realną perspektywą osiągania nowych celów - powiedział Radosław Piesiewicz, prezes PZKosz, podczas ceremonii podpisania nowego kontraktu.
Mike Taylor z reprezentacją Polski koszykarzy pracuje od 2014 roku. W tym czasie dwa razy awansował z zespołem na mistrzostwa Europy i po raz pierwszy od 52 lat na mistrzostwa świata. Teraz przed drużyną nowe wyzwania: w lutym rozpoczynają się kwalifikacje do kolejnego EuroBasketu, a w czerwcu Polska weźmie udział w turnieju kwalifikacyjnym do Igrzysk Olimpijskich w Tokio.
Asystentami trenera będą Arkadiusz Miłoszewski oraz Marcin Woźniak, którzy pracowali już z trenerem i kadrą. Debiutantem w sztabie został natomiast Artur Gronek. W 2016 roku został pierwszym szkoleniowcem ekipy z Zielonej Góry i od razu zdobył mistrzostwo Polski - jako najmłodszy trener w historii. W sezonie 2018/2019 pracował w Polpharmie Starogard Gdański, a obecnie jest trenerem Enea Astorii Bydgoszcz.
W ten sposób Artur Gronek jeszcze wzmocnił kujawsko-pomorski zastęp w reprezentacji. W sztabie są włocławianin Marcin Woźniak, Dominik Narojczyk z Polski Cukru, za obsługę medialną odpowiadają Michał Falkowski z Włocławka i fotograf Andrzej Romański z Torunia, a w zespole jest wielu koszykarzy Anwilu i Polskiego Cukru.
