https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Badanie alkomatem na własne życzenie

BARBARA ZYBAJŁO
Badanie alkomatem  na własne życzenie
Badanie alkomatem na własne życzenie archiwum
Nasz Czytelnik miał problem - chce wiedzieć, czy może się zbadać alkomatem w komendzie.

- Zdarza się, że wypiję - mówi sępolanin. - Jak posiedzę na imprezie dłużej, to zawsze mam dylemat - jechać, czy nie jechać? Myślałem o kupnie alkomatu, bo prawo jazdy jest mi potrzebne. Zastanawiam się nawet nad kupnem alkomatu.

Przeczytaj: Brodnica. Radar, alkomat i pies. Wizyta uczniów w komendzie policji

Czytelnik dociekał, czy może pójść na komendę i... zbadać się na własną prośbę alkomatem.
Okazuje się, że pytanie wcale nie jest z Księżyca, bo w Sępólnie takie przypadki już się zdarzyły. Na komendzie usłyszeliśmy też, że każdy ma prawo wypić, nie ma tylko prawa jechać na promilach.

- Oczywiście, że można przyjść i skorzystać z alkomatu - mówi Krzysztof Wieczorek, rzecznik sępoleńskich policjantów. - Wystarczy podejść na komendę i poprosić dyżurnego. Podejść albo poprosić kogoś trzeźwego o odwiezienie. W takiej sytuacji podjechanie pod komendę jest wykluczone.
Dyżurny zbada poziom trzeźwości i już będzie jasne - jechać, czy nie. - Wolimy takie zachowanie niż wsiadanie za kółko w stanie nietrzeźwym - twierdzi Wieczorek.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość
U nas rowerzyści też zadarmo dmuchają i otrzmują reklamówki odblaskowe BGŻ.
s
sępolnianin
Potwierdzam, że można się sprawdzić. Chociaż oczywiście najlepiej z alkoholem nie przesadzać .
Podziękowania dla sępoleńskiej komendy!
P
Piotr
Po sylwestrowej nocy również chciałem przebadać się alkomatem. Panowie dyżurni z KPP w Brodnicy odesłali mnie na stację paliw.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska