To był XVIII bal dobroczynny na rzecz szpitala w Więcborku. Jak zawsze organizowało go stowarzyszenie "Szpital Wspólnym Dobrem". - Tym razem przyszło trochę mniej osób, bo około siedemdziesięciu, ale jesteśmy zadowoleni - mówi Danuta Bonk, prezeska stowarzyszenia. - Pewnie dlatego, że tego dnia były aż cztery bale. Ale jak na taką frekwencję zebraliśmy sporo. Dochód w kwocie 11 tys. 770 zł przekazany zostanie na doposażenie oddziału intensywnej opieki medycznej szpitala w Więcborku.
Za tysiąc złotych właścicielem złotego serduszka został Mieczysław Ciepluch z Więcborka. To już tradycja, co roku Aniela i Stanisław Łukasiewiczowie, jubilerzy z Sępólna, przekazują złote serduszko na licytację.
Zlicytowano obrazy: Waldemara Kuczerepy z Więcborka, Ilony Liszki z Sypniewa i rzeźbę Józefa Walczaka. Atmosfera była super. Jak zawsze było pyszne jedzenie. To zasługa Piotra Olszewskiego, kucharza ze szpitala. - Do balu przymierzamy się już w czerwcu - zdradza Bonk. - Pan Piotr jest bardzo zajętym człowiekiem i trzeba z nim termin ustalić jak najwcześniej. Warto podkreślić, że od lat wspiera nas za darmo.
Pieniędzy na doposażenie oddziału będzie więcej, bo dojdą też środki z jednego procentu.
Czytaj e-wydanie »